– Każdego dnia synowie pytają nas, kiedy będą mogli wrócić do domu – mówią Karolina i Bartosz Bajkowscy. 6 marca troje ich dzieci trafiło do domu dziecka.
					 Dzieci państwa Bajkowskich trafiły do tego domu dziecka
							
				Dzieci państwa Bajkowskich trafiły do tego domu dziecka 
		
					
			
					Grzegorz Kozakiewicz			
	
Jedna z nauczycielek powiedziała, że mamy z nią iść do pani dyrektor. Poszliśmy jednak do szatni, a tam czekali policjanci – opowiada ze łzami w oczach 13-letni Krzyś. – Na początku próbowali nas przekonać, żebyśmy poszli z nimi, ale nie chcieliśmy. Później zaczęli wyrywać nas siłą, chcieli, żebym pokazał, gdzie mam kurtkę. Powiedziałem, że nie. Wtedy policjant wziął mnie za jedną rękę, drugi za drugą. Zabrali nam telefony, gdy próbowaliśmy zadzwonić. Krzyknąłem: „Pomocy!”, ale nikt nie usłyszał, bo była lekcja. Wyprowadzili nas do samochodu. Piotrek (najmłodszy z braci) już tam był.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł