Tropiki i pioruny

ks. Mirosław Kulesa

|

Gość Krakowski 33/2013

publikacja 15.08.2013 00:00

Zgodnie z wieloletnią tradycją, w niedzielę 11 sierpnia na Jasną Górę dotarli pielgrzymi z archidiecezji krakowskiej.

Przez kilka dni pątnicy szli w upale sięgającym 38 stopni. Sił dodawała im modlitwa Przez kilka dni pątnicy szli w upale sięgającym 38 stopni. Sił dodawała im modlitwa
ks. Mirosław Kulesa

Kościół potrzebuje dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek żywych świadków. Każdy uczeń Chrystusa powinien dzielić się swoją wiarą i być apostołem. Pomóżmy innym doświadczyć, że można Go spotkać w kościele – prosił metropolita krakowski pątników wyruszających z wawelskiego wzgórza. Choć Msza św., odprawiona w święto Przemienia Pańskiego w katedrze na Wawelu, była oficjalnym rozpoczęciem pielgrzymki, niektórzy pątnicy, na przykład ci idący z Mszany Dolnej, mieli już „w nogach” ponad 70 km – swoją wędrówkę do Czarnej Madonny zaczęli dwa dni wcześniej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.