Zaułki z jurajskiego trawertynu

Gość Krakowski 33/2013

publikacja 15.08.2013 00:00

Sanktuarium bł. Jana Pawła II. O krakowsko-rzymskich inspiracjach i szukaniu symboli z Andrzejem Mikulskim, autorem projektu architektonicznego Centrum bł. Jana Pawła II, rozmawia Miłosz Kluba.

– Do tej pory przechowuję pierwszy szkic, ilustrujący pomysł na ułożenie budynków w Centrum Jana Pawła II – mówi Andrzej Mikulski – Do tej pory przechowuję pierwszy szkic, ilustrujący pomysł na ułożenie budynków w Centrum Jana Pawła II – mówi Andrzej Mikulski
Miłosz Kluba /GN

Miłosz Kluba: Centrum bł. Jana Pawła II to projekt, jakich wiele, czy Pana ukochane dziecko?

Andrzej Mikulski: Zdecydowanie to projekt wyjątkowy i bardzo mi bliski. Nie da się go porównać z niczym innym – i ze względu na skalę, i rangę tego miejsca.

Jaka była pierwsza myśl, która towarzyszyła Panu, gdy zaczynał Pan nad nim pracę?

Na samym początku było niedowierzanie, że to ja mam to zrobić. Potem pojawił się pierwszy pomysł – żeby wszystkie budynki centrum zlokalizować wokół placu, który jedną stroną otworzy się na Łagiewniki. Do tej pory przechowuję zresztą ten pierwszy szkic, obrazujący właśnie to otwarcie na sanktuarium Miłosierdzia Bożego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.