Ciało moje

ks. Jacek Stryczek

|

Gość Krakowski 47/2013

To jest coś bardzo osobistego. Widać to jednak na zewnątrz. Przyznam się do wewnętrznej przemiany.

Ciało moje

Gdy patrzę wstecz, na początki mojego kapłaństwa, myślę, że byłem wtedy w czasie Mszy św. dużo bardziej księdzem. Ważniejsi dla mnie byli ludzie, dla których odprawiałem Eucharystię. Koncentrowałem się na tym, jak odprawiam. Dopiero z czasem zaczęło się to zmieniać. Sądzę, że najpierw w moim życiu. Kolejne lata kapłaństwa niosły ze sobą nie tylko wiele pracy, ale również konieczność ponoszenia ofiar. Ofiara z życia ma to do siebie, że trudno w niej znaleźć satysfakcję.

Rozwija, ale nie cieszy. Z czasem zamieniło się to w zaskakujące doświadczenie – mówiąc w czasie Przeistoczenia: „To jest Ciało moje”, zacząłem w swoim głosie słyszeć więcej niż do tej pory. Bo wcześniej po prostu cytowałem Jezusa. Eucharystia to wszak ofiara Chrystusa, w której mamy odkupienie. Ale z drugiej strony mówię: „To jest Ciało moje”. Zacząłem myśleć, czy mam prawo tylko cytować, a nie utożsamiać się z tym, co mówię? Czy mogę sprawować Najświętszą Ofiarę, a sam tak nie żyć? Dzisiaj, kiedy zaczynam słowa konsekracji, nie umiem już tylko cytować. Za każdym razem jest we mnie pytanie o tożsamość. Pytanie nie w sensie intelektualnym. W sensie duchowym. Dzisiaj powiem: słowa konsekracji są miejscem, w którym ksiądz zmienia się w kapłana.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.