Czeka na nas niebo!

Jan Głąbiński

publikacja 25.11.2013 12:33

Już po raz trzydziesty do Nowego Targu z całej Polski przyjechali członkowie grup AA, aby wziąć udział w Dniach Trzeźwości na Podhalu, które w tym roku odbywały się pod hasłem "Głęboka wiara podstawą trzeźwości".

Czeka na nas niebo! Redemptorysta o. Stanisław Biedrowski z Tuchowa głosił nauki podczas Dni Trzeźwości na Podhalu, które przez uczestników zostały przyjęte gorącymi brawami Jan Głąbiński /GN

Dni Trzeźwości na Podhalu zakończyły się uroczystą Mszą św., której przewodniczył ks. prałat Stanisław Strojek, proboszcz nowotarskiej parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Eucharystię koncelebrował ks. Leszek Koniorczyk z parafialnego duszpasterstwa trzeźwości. – Nie wyobrażam sobie, żeby was nie było tutaj za rok – żartował z ambony, żegnając wszystkich gości. Podkreślił, że w tym roku przyjechało więcej osób, niż się spodziewano i trzeba było w ostatniej chwili załatwiać noclegi. Podziękował szczególnie mieszkańcom Kowańca za przyjęcie wszystkich dodatkowych gości.

Do Nowego Targu przyjechało blisko 300 osób z całej Polski, a nawet ze Słowacji. Jak zawsze mocną grupę stanowili warszawiacy i mieszkańcy Białegostoku. – Przyjechałem tutaj drugi raz. Odnawiam w sobie owoce duchowe z poprzedniej edycji spotkania. Wracam do domu także ze specjalną misją, aby pomóc pewnej osobie uzależnionej od narkotyków – mówił pan Michał, który mieszka pod Warszawą.

Uczestnicy Dni Trzeźwości wiele razy dzielili się swoimi świadectwami, w których opisywali swoje uzależnienie od alkoholu czy innych używek. Wielokrotnie były to bardzo bolesne historie. Ale redemptorysta o. Stanisław Biedrowski z Tuchowa, który prowadził Dni Trzeźwości, wlał w serca uczestników nowotarskiego spotkania wiele radości i optymizmu. – Droga do Boga jest bardzo wąska i stroma. Ale nie bójcie się wysiłku! Czeka na nas niebo! Za chwilę pojedziecie do swoich domów, zakładów pracy. Chwyćcie się mocno Bożych łańcuchów – apelował zakonnik.

Tradycyjnie w programie Dni Trzeźwości znalazły się konferencje, był też czas na wspominanie poprzednich edycji nowotarskich spotkań. Każdy chętny mógł wziąć udział w otwartym mityngu. W organizację Dni Trzeźwości na Podhalu od lat zaangażowany jest także nowotarski samorząd. – Lepiej przeciwdziałać niż leczyć – podkreśla Marcin Jagła z magistratu, który prowadzi m.in. Szkołę Trzeźwych Kierowców (wielokrotnie nagradzaną i wyróżnianą w wielu konkursach) Na zakończenie Dni Trzeźwości z ich uczestnikami spotkał się Marek Fryźlewicz, burmistrz Nowego Targu. – Nowy Targ zawsze pozostaje miastem otwartym na takie inicjatywy, które służą naszemu wspólnemu dobru – podkreślił włodarz stolicy Podhala.