Wykonawcy coraz lepsi, pieniędzy brak

Agnieszka Homan

publikacja 19.01.2014 19:06

Konkurs Kolęd i Pastorałek organizowany w Zabierzowie cieszy się coraz większą popularnością.

Wykonawcy coraz lepsi, pieniędzy brak Występowali także mali wykonawcy Materiały organizatora

Potwierdza to Maciej Jerzy Rajpolt z redakcji „Życia Zabierzowa”, współorganizator konkursu, odbywającego się pod patronatem "Krakowskiego Gościa".

Spośród 40 zgłoszeń, które napłynęły na tegoroczny XIV konkurs, nie tylko z okolicy, ale nawet z Nowego Targu, Limanowej czy Miechowa, wybrano 25 solistów i zespołów, dopuszczonych do rywalizacji 18 stycznia w Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów.

W kategorii najmłodszych dzieci wygrała pięcioletnia Joanna Gajos z Miechowa piosenką „Zatańczymy wokół choineczki”. W kolejnej kategorii zwyciężyła jedenastoletnia Julia Gwiżdż z Nowego Targu piosenką „Cicho, cicho”. Wśród gimnazjalistów triumfowały ex aequo Zofia Sydor z Krakowa („Aniołeczki”) i Julia Latosińska z Karniowic („Płynie nowina”). W najstarszej kategorii wiekowej – 16+ jurorzy nie przyznali pierwszego miejsca, drugie zaś otrzymał Zespół VERSO z Krzeszowic, który wykonał piosenki „Przekażmy sobie znak pokoju” oraz „Uciekali”.

Nagrodę specjalną ufundowaną przez Radę Sołecką dla najlepszego wykonawcy z Zabierzowa i gminy Zabierzów otrzymała Julia Latosińska. Nagroda publiczności, ufundowana przez panią wójt Elżbietę Burtan, trafiła do przedszkolaków z Zabierzowa. Specjalne podziękowania otrzymali Małgorzata i Jacek Walasowie, którzy od lat współorganizują konkurs.

Widzowie nie nudzili się nawet w czasie obrad jury, kiedy mogli obejrzeć jasełka w wykonaniu uczniów szkoły podstawowej, opracowane i przygotowane przez s. Agnieszkę Bąk.

Przewodniczący jury Mariusz Kominiak, na co dzień nauczyciel Państwowej Szkoły Muzycznej w Krzeszowicach oraz członek Towarzystwa Śpiewackiego „HASŁO”, podkreśla wysoki poziom uczestników. Zawłaszcza wśród solistów słychać było dobre głosy, na przykład piękny głos Julii Latosińskiej kojarzył mi się z Anną German – tłumaczy. – Szkoda tylko, że brakowało tradycyjnych pieśni. Widziałbym nawet w regulaminie nakaz, żeby jeden ze śpiewanych utworów był tradycyjną kolędą lub pastorałką. W kancjonałach można ich znaleźć ponad 350, to bardzo duży wybór.

Głównym problemem organizatorów był w tym roku brak środków finansowych. „Nie mogliśmy na przykład zamówić profesjonalnej firmy nagłaśniającej – mówi jeden z nich. – Niestety, na zebraniu mieszkańców Zabierzowa w sprawie budżetu sołectwa na 2014 r. przysłowiowe dziury w drodze wygrały z tradycyjnym konkursem kolęd. Organizacja konkursu była możliwa tylko dzięki wsparciu otrzymanym od lokalnych przedsiębiorców i głównego sponsora, którym był Kraków Airport. To dzięki nim udało się zakupić nagrody dla laureatów.

– Jeśli tylko organizatorzy będą dalej chcieć pracować, my na pewno będziemy ich wspierać – zapewnia wójt gminy Zabierzów Elżbieta Burtan. Oby to wsparcie wystarczyło, by nie zniechęcić do końca organizatorów. Może też mieszkańcy Zabierzowa zauważą, że warto wesprzeć talenty młodych i bezinteresowny wysiłek organizującej konkurs grupki zapaleńców. Inaczej możemy nie doczekać jubileuszowego, XV Konkursu Kolęd i Pastorałek w 2015 roku.