Z br. Benedyktem Pączką, kapucynem, rozmawiałem we wrześniu, tuż przed jego wyjazdem do Republiki Środkowoafrykańskiej.
Zapytałem, kim jest „prawdziwy misjonarz”. – To ktoś, kto nie ma planów powrotu, kto zostaje z tymi ludźmi – mówił. Planował założenie pierwszej szkoły muzycznej w RŚA. Kilka miesięcy później czytałem na Facebooku jego kolejne wpisy – o słyszanych nocą wystrzałach, atakach rebeliantów, braku pomocy. Szerzej o sytuacji misjonarzy w ogarniętym wojną kraju (oraz o organizowanej akcji wsparcia dla nich) piszemy na s. VI.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.