Męka według Mateusza

ks. Mirosław Kulesa

publikacja 14.04.2014 11:45

Zgodnie z wieloletnią tradycją, w piątek poprzedzający Niedzielę Palmową na ulicach Myślenic rozgrywało się Misterium Męki Pańskiej.

Męka według Mateusza Scenariusz misterium za każdym razem opiera się na ewangelicznych opisach Pasji, przypisanych do danego roku liturgicznego ks. Mirosław Kulesa

Myślenicka Droga Krzyżowa przeszła ulicami miasta już 17. raz. W odróżnieniu od ubiegłego roku, gdy uczestnicy szli wśród gęsto padającego śniegu, tegoroczne misterium odbywało się w promieniach pięknie zachodzącego słońca.

Każdego roku młodzież skupiona wokół Ruchu Światło–Życie w parafiach Narodzenia NMP oraz  św. Brata Alberta w Myślenicach przygotowuje Drogę Krzyżową w formie Misterium Męki Pańskiej, bazując na opisach Pasji charakterystycznych dla danego roku liturgicznego. Źródłem tegorocznego misterium był opis męki zawarty na kartach Ewangelii według św. Mateusza. Ze względu na to, że w inscenizacji brali udział uczniowie wielu myślenickich szkół, przygotowania zaczęły się już kilka tygodni wcześniej i wymagały nie lada wysiłku i sporych zdolności logistycznych.

Drogę Krzyżową poprzedziła Eucharystia w kościele św. Brata Alberta na os. 1000-lecia. Po niej do akcji wkroczyli młodzi aktorzy. Sceny rozgrywające się w Wieczerniku, Ogrodzie Oliwnym i pałacu Piłata odbywały się w świątyni. Następnie kilkusetosobowa grupa udała się ulicami Pardyaka, Ogrodową i 3 Maja w stronę sanktuarium Narodzenia NMP.  Tam zaś, przy ołtarzu polowym, odegrana została poruszająca scena ukrzyżowania.

Misterium to jednak nie tylko wrażenia wizualne, ale przede wszystkim przeżycie duchowe. Dlatego młodzież zadbała, aby forma nie wzięła góry nad treścią i przygotowała piękne, poruszające i niezwykle aktualne rozważania poszczególnych stacji Drogi Krzyżowej.

Myślenickie misterium każdego roku cieszy się niezwykłą popularnością. Szczególnie najmłodsi z ogromnym zainteresowaniem wpatrywali się w rozgrywające się na ulicy poruszające sceny. Przejęcie widać było jednak na twarzach nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Kto wie, może część z najmłodszych uczestników za kilka lat wcieli się w którąś z postaci? Bowiem większości tegorocznych artystów nie było jeszcze na świecie, gdy po ulicach miasta nad Rabą szła Pierwsza Myślenicka Droga Krzyżowa.

Przygotowanie tego przedsięwzięcia wymagało od młodych ludzi ogromnego wysiłku. Jak podkreśla Gabrysia Kula, jedna z organizatorek, trudno byłoby osiągnąć oczekiwany efekt, gdyby nie pomoc wielu osób, instytucji i organizacji, wśród których na szczególne podziękowania zasłużyli: Starostwo Powiatowe w Myślenicach, Policja, Straż Miejska, OSP Śródmieście, OSP Górna Przedmieście, Maltańska Służba Medyczna oraz duszpasterze z myślenickich parafii.