Znalazł coś bliskiego

Dobromiła Salik

|

Gość Krakowski 17/2014

publikacja 24.04.2014 00:15

"Wielkie wrażenie wywarła na Nas wspaniała świątynia Mariacka. My sądziliśmy, że piękne kościoły są tylko w Naszym Bergamo" - mówił dobry papież Jan.

 8 października 1962 r. Jan XXIII przyjmuje kard. Wyszyńskiego i polskich biskupów przed rozpoczęciem soboru. Pierwszy z lewej bp Karol Wojtyła 8 października 1962 r. Jan XXIII przyjmuje kard. Wyszyńskiego i polskich biskupów przed rozpoczęciem soboru. Pierwszy z lewej bp Karol Wojtyła
Reprodukcja za: D.D. Agasso, „Papież Jan XXIII. Droga do świętości”, Esprit, Kraków 2014

Metropolita krakowski, zapraszając diecezjan na inaugurację obchodów 650. rocznicy konsekracji katedry wawelskiej, przypomniał, że to „katedra papieska”, związana z dwoma namiestnikami Chrystusa. Jan Paweł II przyjął w niej święcenia kapłańskie i przybywał tu jako papież. Po wyborze na Stolicę Piotrową w liście skierowanym do Krakowskiej Kapituły Katedralnej wyznał: „Tam bije serce Polski i moje serce tam bije”. Jan XXIII natomiast „jako ks. Angelo Roncalli 17 września 1912 r. odprawił Mszę św. przy Krzyżu Świętej Królowej Jadwigi. Przypomniał to biskupom polskim przybyłym na Sobór Watykański. Pośród nich był bp Karol Wojtyła” – napisał kard. Stanisław Dziwisz. Angelo Roncalli – przyszły „dobry papież Jan” – odwiedził Polskę dwukrotnie. W 1912 r., po Kongresie Eucharystycznym w Wiedniu, wybrał się do Krakowa i Wieliczki z pewnym „przedsiębiorczym kapłanem”. W roku 1929 natomiast, będąc delegatem apostolskim w Bułgarii, odwiedził Warszawę, Poznań, Gniezno i Częstochowę, co wspominał nieraz jako papież podczas spotkań z polskim episkopatem, a zwłaszcza z kard. Wyszyńskim. Szeroką relację z tych podróży przedstawił 8 października 1962 r. podczas audiencji dla polskich ojców soborowych. Mówił im najpierw o swoim powołaniu kapłańskim. „Powstało ono na podstawie budzących się uczuć dla szlachetnych poczynań Waszego bohaterskiego narodu” – ujawnił wtedy. „Pamiętamy Wawel, pamiętamy katedrę wawelską, pomniki Jadwigi, królów, groby...” – mówił. „Wiemy, że był to dzień 17 września, gdy Kościół obchodzi święto Stygmatów św. Franciszka. Odprawiałem wtedy Mszę świętą na Wawelu. Byłem też z wizytą u biskupa krakowskiego, mons. Sapiehy. Wspominamy grób św. Stanisława na Skałce...”. Na stronie internetowej Muzeum Żup Krakowskich w Wieliczce, w artykule pt. „Wizyty dygnitarzy kościelnych w latach 1912–1971” Leszek Rzepka informuje, że jeszcze przed 1912 rokiem „byli w kopalni wielickiej – jako młodzi księża – późniejsi papieże: Angelo Roncalli, czyli bł. Jan XXIII (1958–1963) i jego następca, Giovanni Battista Montini, czyli Paweł VI (1963–1978). Księgi z tego okresu się jednak nie zachowały, wiadomo o tym z innych źródeł”. Wrażeniami z Kopalni Soli Jan XXIII podzielił się z polskimi biskupami. „Byliśmy z Moim towarzyszem również w Wieliczce. Doznaliśmy szczerego wzruszenia, gdy robotnicy wracający z pracy w kopalni pozdrawiali Nas przyjaźnie. Mile ujęci byliśmy widokiem kaplicy wyciosanej w soli w podziemiach kopalni” – wspominał.

15 marca br. w Kurii Biskupiej w Bergamo odbyła się prezentacja 10 tomów dzienników i pism papieża Roncallego, pisanych od młodości do lat pontyfikatu. Poinformowano przy tej okazji, że również Krakowowi zostanie ofiarowane to nowe, kompletne wydanie narodowe pism Jana XXIII, przygotowane z inicjatywy Fundacji Papieża Jana XXIII. Trafi ono do nuncjatur i 300 najważniejszych bibliotek świata, a także do miejsc symbolicznych (wśród nich do Hiroszimy, Nagasaki i Krakowa właśnie) oraz do historycznych uczelni teologicznych jak Tybinga czy Lowanium. Jeszcze nigdy w historii nie dokonano tak dogłębnego, krytycznego wydania papieskich pism. W kwietniu 1981 r. Jan Paweł II odwiedził rodzinną miejscowość Jana XXIII. Powiedział tam o swoim poprzedniku: „W głębokich uczuciach religijnych mojego narodu odkrył coś bliskiego sobie, co go rozrzewniało i krzepiło”. I przywołał zdanie z encykliki „Pacem in terris”, tak bardzo pasujące do dnia kanonizacji i Niedzieli Bożego Miłosierdzia: „Wszystkim bowiem, którzy opowiedzieli się za Chrystusem, przystoi stać się jakby iskrami światła, zarzewiem miłości i zaczynem wspólnoty”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.