Archidiecezja protestuje

bg

publikacja 26.06.2014 12:23

Zapowiedziano krakowskie prezentacje bulwersującej sztuki "Golgota Picnic". Kuria Metropolitalna sprzeciwia się projekcji spektaklu obrażającego uczucia religijne katolików.

Archidiecezja protestuje W Starym Teatrze znów będą szokowali Bogdan Gancarz /GN

- Archidiecezja krakowska wyraża zdecydowany protest wobec wystawiania w papieskim mieście pseudosztuki "Golgota Picnic" o wyraźnych znamionach pornograficznych, obrażających uczucia religijne katolików. Apel o bojkot pseudosztuki, której wystawienie ma się odbyć w Teatrach Starym i Nowym, kierujemy do wszystkich ludzi dobrej woli,, ufając, że odtwórcy wycofają się z zamierzonego przedsięwzięcia - poinformował ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej. - Jest czymś zadziwiającym i niezrozumiałym, że pseudoartystyczna prezentacja obrażająca uczucia religijne ma się odbyć w teatrze podlegającym pod kuratelę Ministerstwa Kultury.

Krakowskie prezentacje epatującej brutalnością sztuki Rodriga Garcii to część akcji "Golgota Picnic - Zrób to sam". Głośne czytanie tekstu i pokazy wideo sztuki, która wywołała głośne sprzeciwy we Francji i w Polsce, ma być - według organizatorów - protestem wobec niedawnego odwołania prezentacji sztuki w Poznaniu.

Prezentacje odbędą się 27 i 28 czerwca na scenach Narodowego Starego Teatru (27 czerwca, godz. 19.30) i Teatru Nowego (27 czerwca, godz. 19 i 28 czerwca, godz. 21.15).

Krakowianin Rafał Dyka apeluje o protesty przeciw pokazom. - Nie pozwólmy na obrażanie świętości i łamanie zasad moralnych - to zawsze było zwiastunem upadku cywilizacji. Polska to nasze wspólne dziedzictwo, Kraków to nasze wspólne dziedzictwo. Szanujmy je i zachowajmy dla przyszłych pokoleń - mówi.

Wzywa do wyrażenia protestu albo wewnątrz, albo na zewnątrz teatru oraz do słania listów protestacyjnych pod adresami: prezydenta Krakowa (prezydent@um.krakow.pl), dyrekcji Narodowego Starego Teatru (sekretariat@stary.pl) i dyrekcji Teatru Nowego (biuro@teatrnowy.com.pl).


Polecamy także komentarz: Teatralne mroki nihilizmu.