Bracia od patronki pokutującej

aw

publikacja 26.07.2014 15:28

Bractwo św. Marii Magdaleny działa w Zalasie nieprzerwanie od trzech wieków. Wyróżnia się nie tylko strojem, ale i zaangażowaniem w konkretne dzieła.

Bracia od patronki pokutującej Stroje członków bractwa nie zmieniły się od jego początków w XVIII wieku Adam Wojnar

Druga połowa lipca jest dla tej wspólnoty czasem szczególnym. W Kościele wspomnienie św. Marii Magdaleny (patronki pokutującej) obchodzone jest 22 lipca. Po odprawianej tego dnia w Zalasie Sumie odpustowej przyjmowani są nowi członkowie bractwa. Mogą do niego przystąpić osoby wierzące i ochrzczone. Nie ma ograniczeń wiekowych.

Podczas obrzędu przyjęcia w szeregi wspólnoty kandydat klęka, a ksiądz proboszcz nakłada stułę na jego ramię i wypowiada odpowiednią formułę. Potem nowy członek dopisywany jest do listy braci (w dokumentach brackich przewija się wiele nazwisk, także arystokratycznych - Sicińscy, Lubomirscy, Potoccy; członkami bractwa często zostają również ludzie niezwiązani z terenem zalaskiej parafii).

Każdy z braci musi codziennie odmówić odpowiednią modlitwę, a podstawą formacji duchowej są specjalne nabożeństwa.

Bracia na co dzień nie noszą żadnych insygniów. Zanikł także zwyczaj, według którego podczas pogrzebu członka Bractwa św. Marii Magdaleny na trumnę kładziony był krzyż z czaszką.

Założycielem istniejącego w Zalasie bractwa był ks. Piotr Paweł Gawlikowski - proboszcz parafii, który w 1710 roku sformułował status zatwierdzony przez papieża Klemensa XI.
Do zadań bractwa należy obecnie utrzymanie przypisanego im ołtarza, którym aktualnie jest główny ołtarz w kościele parafialnym w Zalasie. Z ofiar i składek bractwa utrzymywane jest oświetlenie całego kościoła.

Działalność dobroczynną, kiedyś również przypisaną bractwu, dziś przejęły zespoły charytatywne. Przedtem jednak członkowie wspólnoty świadczyli doraźną i bezpośrednią pomoc materialną. Jak podaje jeden z zachowanych zapisów, np. wdowa po żołnierzu otrzymała od bractwa krowę. Unikano natomiast wsparcia pieniężnego. Bracia opiekowali się także chorymi i umierającymi.

Elementem, który wyróżnia członków bractwa, jest ich strój pokutny, który przywdziewają jedynie na czas liturgii, przede wszystkim w święto patronki parafii. Stroje posiadają kaptury całkowicie zakrywające głowę (jedynie z otworami na oczy i usta). Ich krój jest dokładnie taki sam, jak w chwili założenia bractwa. Niegdyś wykonywano je z ręcznie tkanych materiałów, dziś jest to najczęściej szare lniane płótno.