Ponure jeziorko, którego... nie ma

Miłosz Beskidzki

|

Gość Krakowski 34/2014

publikacja 21.08.2014 00:00

Skąd wzięło się torfowisko na Kamionnej i dlaczego wyrosła na nim – z dyszla – brzoza? Czy miodunka ćma lata, a soplówka jodłowa jest grzybem rosnącym na drzewach? Gdzie odnajdziemy źródło św. Franciszka?

 Na zakończenie wędrówki uczestnicy wyjścia na Kamionną tradycyjnie wybiorą Najmilszego, Najmłodszego i Najstarszego Odkrywcę Na zakończenie wędrówki uczestnicy wyjścia na Kamionną tradycyjnie wybiorą Najmilszego, Najmłodszego i Najstarszego Odkrywcę
www.odkryjbeskidwyspowy.pl

Tego wszystkiego dowiedzą się ci, którzy 24 sierpnia wybiorą się na kolejną wyprawę z cyklu „Odkryj Beskid Wyspowy”. Tym razem naszym celem będzie Kamionna, zwana jeszcze niekiedy Jeziernikiem, Makowicą lub Patrią. – To nasza najważniejsza i najpiękniejsza góra. Wita wszystkich zmierzających w Beskid Wyspowy – twierdzą zgodnie Stanisława Niebylska, wójt gminy Laskowa, i Jerzy Błoniarz, wójt gminy Żegocina.

Czosnek niedźwiedzi

Szczyt to niewysoki (801 m n.p.m.), ale pięknie wymodelowany przez matkę naturę. Turyści szczególnie cenią widok od strony północnej, bardziej stromej, mrocznej i tajemniczej. To właśnie na tym terenie powstał rezerwat przyrody Kamionna, a ochroną objęto ponad 60 hektarów góry, w tym malowniczy jar, w którym – jak twierdzą specjaliści – odnajdziemy najwyżej położone źródło Przegini.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.