Lubuskie bliżej Małopolski!

Jan Głąbiński

publikacja 20.09.2014 18:34

Kraków zyskał połączenie lotnicze z Zieloną Górą. Byliśmy na pokładzie samolotu, który poleciał tam w rejsie inauguracyjnym.

Lubuskie bliżej Małopolski! Pierwsi pasażerowie na lotnisku w Zielonej Górze-Babimoście wsiadają na pokład samolotu. Rejs do Krakowa trwa niespełna godzinę. Jan Głąbiński /Foto Gość

Lot poprzedziło spotkanie w siedzibie Fundacji Książąt Lubomirskich w Krakowie, na którym zaprezentowano możliwości portu lotniczego w Zielonej Górze-Babimoście i całego województwa lubuskiego.

Specjalnym gościem konferencji prasowej był Bogdan Nowak, wicemarszałek województwa lubuskiego. - Bardzo się cieszę z tego połączenia. Pozwoli ono m.in. na turystyczne wyprawy mieszkańców naszego województwa do Grodu Kraka, ale i odwiedziny Małopolan w Lubuskiem - zaznaczył.

W rozmowie z "Gościem" wicemarszałek - były pilot - przyznał, że wiele oczekuje po tym połączeniu. - Odwiedzając nasz region, trzeba obowiązkowo skosztować bardzo dobrych win z naszych winnic - zachęcał wicemarszałek Nowak.

Połączenia lotnicze Kraków-Zielona Góra-Kraków dofinansowuje województwo lubuskie.

- Przeprowadziliśmy badania sondażowe, które wykazały potrzebę uruchomienia połączenia lotniczego w kierunku innym niż Warszawa. Respondenci często wymieniali Kraków, gdzie będą mogli się przesiąść do innych samolotów - podkreśla B. Nowak. Pytani przez nas pasażerowie wskazywali jeszcze inne zalety nowego połączenia.

- Na pewno będę korzystał z tego połączenia. Mam nadzieję, że pojawi się też drugi lot z Zielonej Góry do Krakowa, np. w poniedziałek rano. Do tej pory drogę z Zielonej Góry do Krakowa pokonywałem pociągiem, a zajmowało to ok. 10 godzin - mówi młody chłopak, który niedawno w Krakowie dostał pracę.

Rejsy do /z Zielonej Góry będą odbywać się w każdy piątek po południu. Od października, kiedy wejdzie w życie siatka połączeń zimowych, loty zostaną przeniesione na czwartkowe popołudnia.

Kapitanem pierwszego rejsu do Zielonej Góry był pilot Piotr Ożóg. - Jestem bardzo wzruszony, bo właśnie stąd pochodzę i tu zaczynałem swoją drogę związaną z pilotowaniem samolotów - opowiadał na płycie postojowej w Babimoście. Wcześniej wykonał symboliczne okrążenie nad lotniskiem.

Nowoczesny samolot typu bombardier Q400 trasę do Zielonej Góry i z powrotem do Krakowa pokonał z prędkością 700 km/h, na wysokości ok. 7 tys. metrów n.p.m. - Robimy sobie babski wypad do Krakowa. Kochamy to miasto! – cieszyły się mieszkanki województwa lubuskiego. - Tylko wizja powrotu pociągiem nas przeraża - dodały.

- W zimowym rozkładzie nowością jest także Hamburg. Loty na tej trasie będą odbywały się trzy razy tygodniu, we wtorki, piątki i niedziele. Połączenie będzie całoroczne, a pierwszy lot planowany jest na 4 listopada - mówi Urszula Podraza, rzecznik prasowy Kraków Airport.

Niestety, Aeroflot zawiesił niedawno loty do Moskwy. Wciąż też nie można dostać się bezpośrednio z Krakowa do Portugalii. Na pocieszenie na pewno wrócą loty do Gdańska, które wykonywała irlandzka tania linia lotnicza.

Cały czas trwa też rozbudowa Kraków Airport. Budynek nowego terminala jest przykryty, trwają prace wewnątrz.

- Gotowe są dwie z trzech wież przyrękawowych, oddano do użytku część zmodernizowanego układu komunikacyjnego oraz wyremontowane drogi kołowania "Charlie" i "Julliet". Gotowe jest także pierwsze z pięciu nowych miejsc postojowych dla samolotów. W listopadzie zostanie otwarty hotel Hilton Garden Inn - wylicza U. Podraza.