Redaktor wydania

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 50/2014

publikacja 11.12.2014 00:00

Stan zdrowia małego Adasia z Racławic śledzą Polska i świat.

Po raz pierwszy w historii medycyny zdarzyło się, żeby pacjent z tak mocno wychłodzonym organizmem przeżył i wraca do zdrowia. Pisze się nawet o „cudzie”. O przeżyciu chłopca zdecydowały niewątpliwie jego szybkie odszukanie przez policjanta z Krzeszowic, reanimacja w jadącej do szpitala karetce i profesjonalny ratunek podjęty przez lekarzy z Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej i Intensywnej Opieki Kardiochirurgicznej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, z prof. Januszem Skalskim na czele. Nie zawadziła też uruchomiona szybko „lawina modlitwy” (s. III).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.