Nie znasz? Nie otwieraj!

Monika Łącka

publikacja 10.01.2015 10:23

13 stycznia seniorzy dowiedzą się, jak nie dać się oszukać firmom obiecującym tańsze rachunki za energię.

Nie znasz? Nie otwieraj! - Podpisanie korzystnie brzmiącej umowy z domokrążcą może być początkiem kłopotów - przestrzega red. Michał Fajbusiewicz Tauron Polska Energia

Sytuacja pierwsza. Do wolnostojącego domu w podkrakowskiej miejscowości pukają młodzi kobieta i mężczyzna. Otwiera im 80-letnia pani. Goście proszą ją o pokazanie rachunków za energię i nim starsza kobieta zdąży się zorientować, wchodzą za nią domu. Opowiadają, że w ostatnim czasie płaci bardzo wysokie faktury, a firma, z usług której korzysta, i którą oni reprezentują, ma dla niej wspaniałą ofertę. W życie wchodzi właśnie promocja, dzięki której rachunki będą teraz o wiele niższe. Wystarczy tylko, że sprawdzą faktury z ostatnich miesięcy i zobaczą, czy wszystkie dane się zgadzają. A pani musi jedynie dziś podpisać nową umowę i kolejną fakturę zapłaci już w korzystnej cenie.

Starsza kobieta, zachęcona ofertą, umowę podpisuje. O tym, że została oszukana, przekonuje się dopiero za kilka tygodni, gdy w skrzynce pocztowej znajduje dwa rachunki: od firmy, która do tej pory dostarczała jej prąd, i od firmy, która się pod nią podszyła. Dzięki pomocy dzieci i wnuków sprawę, po wielu trudach, udaje się odkręcić.

Scena druga. Mieszkania w jednym z krakowskich wieżowców odwiedza elegancki, sympatycznie wyglądający młody mężczyzna. Twierdzi, że jest przedstawicielem firmy energetycznej. Jej nazwa, którą szybko wypowiada, brzmi łudząco podobnie do tej, z której usług korzysta większość mieszkańców. Różnicę w nazwie trudno wychwycić, zwłaszcza osobom starszym i mającym problem ze słuchem. Ale o to właśnie chodzi. A gdy jeszcze senior dowiaduje się, że właśnie trwa promocja, którą objęty jest ten właśnie wieżowiec, i że większość sąsiadów już z niej skorzystała podpisując nowe umowy, bez wahania chwyta długopis i składa podpis na podsuniętych pospiesznie papierach. On też chce płacić mniej za rachunki, a zaoszczędzone pieniądze odłożyć dla wnuków.

Oszustwo wychodzi na jaw dopiero za miesiąc, gdy okazuje się, że nieuczciwa firma w imieniu starszego pana zrezygnowała z usług dotychczasowego dostawcy energii, a nowa faktura wcale nie jest korzystna. Przeciwnie - opiewa na kwotę wyższą! Wyplątanie się z tarapat przypomina bardzo nierówną walkę…

Podobnych sytuacji każdego miesiąca zdarza się bardzo wiele, a ofiarami oszustów padają właśnie osoby starsze, utrzymujące się ze skromnej emerytury i liczące każdy grosz. Propozycja płacenia tańszych rachunków zawsze wydaje się im gwiazdką z nieba i rzadko zastanawiają się, co tak naprawdę robią, podpisując umowę z domokrążcą. To właśnie z myślą o nich firma Tauron Polska Energia organizuje w całej Polsce kolejny już cykl spotkań informacyjnych pod hasłem "Nie znasz, nie otwieraj!'. Krakowskie spotkanie, które poprowadzi red. Michał Fajbusiewicz, odbędzie się w najbliższy wtorek, 13 stycznia, o godz. 17 na Uniwersytecie Ekonomicznym (ul. Rakowicka 27, pawilon C, sala F, wstęp wolny). Każdy, kto na nie przyjdzie, będzie mógł dowiedzieć się, jak nie dać się zwieść oszustom, jakie techniki są przez nich najczęściej wykorzystywane, jak można się przed nimi bronić, i jakie prawa przysługują konsumentom.

W planie spotkania jest również trening asertywności i praktyczne ćwiczenia pozwalające na poznanie zasad bezpiecznego podpisywania umów. Każdy senior otrzyma też mały upominek.