Od 2010 roku trwa remont krakowskiego Muzeum Czartoryskich. Wciąż nie jest ustalony jego nowy status prawny.
– Chcemy jak najszybciej udostępnić ponownie nasze zbiory – mówi prof. Marian Wołkowski-Wolski, prezes Fundacji XX. Czartoryskich. W tle chorągiew nagrobna Aleksandra Korabiewskiego
Bogdan Gancarz /Foto Gość
Chcielibyśmy otworzyć ponownie naszą placówkę w przyszłym roku, przed letnią inauguracją Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Wówczas w pałacu Czartoryskich, u zbiegu ulic Pijarskiej i św. Jana, znów mogłaby zamieszkać najpiękniejsza, choć przyjezdna krakowianka – Cecylia Gallerani, czyli „Dama z gronostajem” z naszych zbiorów – powiedział prof. Marian Wołkowski-Wolski, wykładowca Uniwersytetu Jana Pawła II, prezes Fundacji Xiążąt Czartoryskich.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.