Byłeś honornym góralem

Jan Głąbiński

publikacja 03.03.2015 20:18

- Byłeś przykładem dobrego kapłana, którego dała ta podhalańska ziemia - mówił bp Roman Pindel w czasie uroczystości pogrzebowych ks. Józefa Szczypty, które 3 marca odbyły się w Odrowążu Podhalańskim. Kapłan przez wiele lat pracował w diecezji bielsko-żywieckiej.

Byłeś honornym góralem Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Roman Pindel, ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej Jan Głąbiński /Foto Gość

Na początku uroczystości pogrzebowych odczytano list od kard. Stanisława Dziwisza. Jego wysłannikiem był bp Jan Szkodoń. Metropolita krakowski przypomniał, że życie kapłańskie zmarłego duchownego było związane z kard. Wojtyłą, który najpierw wyświęcił młodego kapłana, potem skierował go do pracy w Bielsku, a następnie wizytował jego parafię na Złotych Łanach jako ostatnią przed wylotem na konklawe.

- Pomiędzy kartkami z kalendarza codziennych czynności wyłania się obraz kapłana, który ciągle chciał jak najwięcej dla swojej wspólnoty. Był niezwykle serdeczny i oddany. Nie na próżno, ks. Józefie, nazywali cię ojcem - mówił z wielkim wzruszeniem ks. Józef Pilch. Kapłan jako wikary pracował u boku ks. Józefa w parafii na osiedlu Złote Łany w Bielsku.

Duchownego żegnali kapłani, siostry zakonne, przedstawiciele Związku Podhalan. - Byłeś honornym góralem, gazdą jak się patrzy. Zawsze interesowało Cię, co słychać u sąsiadów - mówił Tadeusz Czepiel, radny i sołtys Załucznego, rodzinnej miejscowości kapłana.

W imieniu rodziny zmarłego kapłana wszystkim za obecność na uroczystościach pogrzebowych podziękował ks. Stanisław Morawa, proboszcz parafii w Hałcnowie, pochodzący również z Odrowąża Podhalańskiego.

Ks. Józef Szczypta miał 77 lat. Ukończył nowotarskie Liceum im. Seweryna Goszczyńskiego. Święcenia kapłańskie przyjął w 1962 r. z rąk biskupa Karola Wojtyły. Jako wikary pracował m.in. w Niegowici, Andrychowie i na krakowskim Salwatorze.