Wiersze ojca Floriana

ks. Ireneusz Okarmus

|

Gość Krakowski 12/2015

publikacja 19.03.2015 00:00

– Najważniejsze dla ratowania zabytkowego kościoła i klasztoru były pierwsze tygodnie po tragicznym pożarze – ocenia o. Bolesław Opaliński, obecny proboszcz i gwardian.

 Świątynia z każdym miesiącem odzyskuje swój blask Świątynia z każdym miesiącem odzyskuje swój blask
Ks. Ireneusz Okarmus /Foto Gość

Mój poprzednik, o. Bartłomiej, natychmiast zorganizował zabezpieczenie dachu, aby woda nie lała się do kościoła i klasztoru. Szybko zrobiono betonowy strop, który chronił przed zalewaniem niższych kondygnacji klasztoru, oraz prowizoryczny dach na kościele. A później, dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury, w kilka miesięcy zbudowano nowe dachy na kościele i klasztorze – wspomina o. Bolesław Opaliński OFM, który swoje obowiązki w alwerniańskim klasztorze pełni od czerwca 2011 roku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.