Strumienie Życia dają wolność

publikacja 14.04.2015 14:42

O uzdrowieniu przez Boga w sobotę 18 kwietnia w Krakowie opowie Andrew Comiskey, były homoseksualista.

Strumienie Życia dają wolność Jeśli ktoś wejdzie ze swoimi problemami do wody, którą proponuje nam Jezus, odnajdzie rozwiązanie - przekonuje Andrew Comiskey Archiwum Andrew Comiskey'a

"Przed laty, jako młody mężczyzna, wszedłem w środowisko homoseksualistów. Wolność odnalazłem dzięki wierze w Jezusa. Nabrałem wtedy nadziei na życie wykraczające poza gejowski styl. Zawierzyłem Jezusowi, który zaprowadził mnie do pełni wiary, do wspólnoty chrześcijańskiej, dzięki której zacząłem wychodzić z homoseksualizmu" - opowiada w filmie reklamującym spotkanie A. Comiskey.

Jego pastor poprosił go wtedy, żeby zaczął pomagać innym ludziom odnaleźć nadzieję. "Chciałem budować wspólnotę. W efekcie powstały Strumienie Życia. Wraz z innymi osobami odkryliśmy, że przezwyciężanie problemów zabiera mnóstwo czasu, ale wspieranie innych pomaga w zachowaniu czystości, w byciu wiarygodnym i we wzrastaniu w wolności" - wspomina.

Jak dodaje, dziś wiele osób uznaje homoseksualizm za coś normalnego, ponieważ władze i media malują mu świetlaną twarz. "Prawda jest taka, że jest to jeden z rodzajów seksualnej dezintegracji. Za takie myślenie i mówienie nadaje się nam etykietę osób pełnych nienawiści, ponieważ nie błogosławimy praktyk seksualnych, które uważamy za destrukcyjne. Ja jednak wiem, że jeśli ktoś wejdzie ze swoimi problemami do wody, którą proponuje nam Jezus, odnajdzie rozwiązanie, którym jest On sam" - przekonuje A. Comiskey.

Do jego wspólnoty trafiają osoby poszukujące Jezusa i możliwości poradzenia sobie z problemami związanymi z seksualnością: zarówno z pociągiem do własnej płci, jak i z uzależnieniem od pornografii, czy będące w związkach pozamałżeńskich. Pomocy szukają również osoby, które przeżyły traumę molestowania.

"We wspólnocie możemy żyć w świetle, bo wcześniej wszystkie grzechy i zranienia utrzymywane były w sekrecie. Program trwa 20 tygodni i są osoby, które biorą w nim udział nawet trzy razy, bo tyle czasu potrzebują, by dojść do wolności. By otworzyły się najpierw na rzeczywistość swoich zranień, a potem na wolność, którą chce dać im Jezus. Jesteśmy jednak świadkami wielu uzdrowień. To wymaga otrzymania od Boga wielu łask, ale gdyby to, co trudne, przyszło nam »tak sobie«, napełnilibyśmy się pychą. Stalibyśmy się jak magicy bez świadomości, że do uzdrowienia potrzebujemy Jezusa" - zauważa A. Comiskey.

Program Strumienie Życia realizowany jest od 30 lat i obecnie przynosi owoce w ponad 30 krajach świata. - Strumienie są też w Polsce, a ja jestem wdzięczny Bogu za polski Kościół katolicki, za miłość Polaków do Jezusa. Polski Kościół jest darem dla świata. Darem był też i nadal jest św. Jan Paweł II, a szczególnie jego wspaniała teologia ciała - mówi Andrew i zaprasza na spotkanie, podczas którego podzieli się świadectwem swojego życia.

Odbędzie się ono w sobotę 18 kwietnia o godz. 16 u krakowskich redemptorystów, czyli w sanktuarium  Matki Bożej Nieustającej Pomocy (ul. Zamojskiego 56).

Szczegółowe informacje i zapisy na spotkanie na cadr.redemptorysci.pl.

Warto dodać, że efektem duchowej przemiany Andrew jest też fakt, iż od 2011 r. należy on do Kościoła Katolickiego.

Zobacz także:

Mówi nawrócony homoseksualista