Kotwica Arki Pana

Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 17/2015

publikacja 23.04.2015 00:00

Obrona krzyża. Nowa Huta miała być wzorcowym komunistycznym „miastem bez Boga”. 55 lat temu jej mieszkańcy upomnieli się jednak o Niego.

Janina  Drąg  broniła krzyża w 1960 r. Jeśli  zdrowie pozwoli, weźmie udział w obchodach 55. rocznicy tamtych wydarzeń Janina Drąg broniła krzyża w 1960 r. Jeśli zdrowie pozwoli, weźmie udział w obchodach 55. rocznicy tamtych wydarzeń
ks. Ireneusz Okarmus /Foto Gość

Na nowohuckim os. Teatralnym w Bieńczycach jest teraz spokojnie. Wysoki krzyż z brązu stoi w miejscu, z którego jego drewnianego poprzednika usiłowano niegdyś wyrwać. Obok, na rogu dwóch ulic, stoi kościół, którego miało tu nie być. A i ulice nie mają już za patronów Marksa i Majakowskiego, lecz zwą się po prostu Ludźmierska i Obrońców Krzyża. 27 kwietnia 1960 r. doszło tu do krwawych starć.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.