Pamiętali o "Zawojnie"

Bogdan Gancarz

publikacja 23.04.2015 13:32

Uczczono pamięć płk. Narcyza Wiatra "Zawojny", zamordowanego w 1945 r. Był działaczem ruchu ludowego, dowódcą VI Okręgu Batalionów Chłopskich.

Pamiętali o "Zawojnie" Przy pomniku na miejscu śmierci "Zawojny" stanął bechowski poczet sztandarowy. Pierwszy z lewej dr Dionizy Smyk, podchorąży BCh/AK Bogdan Gancarz /Foto Gość

Hołd swojemu dowódcy oddali 23 kwietnia na krakowskich Plantach przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy Batalionów Chłopskich. Na miejscu jego śmierci od 1992 r. stoi poświęcony mu pomnik Bronisława Chromego w kształcie kotwicy, znaku Polski Walczącej.

- Pochodzący z Sądecczyzny „Zawojna” był prawnikiem z wykształcenia, działaczem ludowym. W czasie wojny dowodził VI Okręgiem BCh obejmującym Polskę południową. Po scaleniu z Armią Krajową został zastępca dowódcy Okręgu Krakowskiego AK. 21 kwietnia 1945 r. został zastrzelony na krakowskich Plantach w pobliżu Poczty Głównej przez dwóch funkcjonariuszy UB - opowiada por. Dionizy Smyk, przewodniczący oddziału wojewódzkiego OZŻBCh w Krakowie.

Narcyz Wiatr jest pochowany na cmentarzu Rakowickim. - Staramy się pamiętać o pięknej postaci naszego dowódcy. Do 1989 r. nie mogliśmy tej pamięci wyrażać publicznie. Warto dodać, że prof. Chromy, projektant pomnika na Plantach, był również żołnierzem BCh i znał dobrze „Zawojnę” - dodaje D. Smyk.

W Krakowie i okolicy żyje jeszcze ok. 30 bechowców. Urodzony w 1925 r. Dionizy Smyk żołnierzem BCh został w 1940 r. na rodzinnej Zamojszczyźnie. Walczył m.in. w oddziale „Wichra”. Bechowcy toczyli walki m.in. z oddziałami niemieckimi wysiedlającymi z Zamojszczyzny ludność polską.

W 1947 r. tropiony przez UB podchorąży BCh/AK Smyk znalazł się w Krakowie. Tutaj ukończył studia biologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z UJ łączyła go później również działalność naukowa.