Bezdomne dzieci Boże

ks. Ireneusz Okarmus

|

Gość Krakowski 20/2015

publikacja 14.05.2015 00:00

Albertynki. – Jeśli nie dajemy ubogim Boga, to dajemy za mało – mówi z przekonaniem s. Agnieszka Koteja.

 Siostra Edyta codziennie o 11.00 odmawia w jadłodajni Różaniec z niektórymi osobami czekającymi na ciepły posiłek Siostra Edyta codziennie o 11.00 odmawia w jadłodajni Różaniec z niektórymi osobami czekającymi na ciepły posiłek
Ks. Ireneusz Okarmus /Foto Gość

Istnieje wiele instytucji, które w statucie mają wpisane pomaganie bezdomnym. Robią to również na co dzień siostry albertynki. Ich działalność wyróżnia troska o sprawy duchowe tych, którym pomagają zaspokoić głód ciała.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.