Przez kilka dni po pierwszej turze wyborów w niewielkim pokoju przy ul. Jagiellońskiej trwało „alternatywne liczenie głosów”.
Do biura RKW przy ul. Jagiellońskiej spływały kopie protokołów z okręgu krakowskiego (poza powiatem krakowskim)
Miłosz Kluba /Foto Gość
Na zapleczu Księgarni „Gazety Polskiej” zaimprowizowano lokalne biuro Ruchu Kontroli Wyborów, ogólnopolskiej inicjatywy, która ma zapobiegać oszustwom wyborczym. Pięć osób przeglądało protokoły obwodowych komisji wyborczych z okręgu krakowskiego (bez samego powiatu krakowskiego – tym zajmowała się osobna grupa RKW) i wpisywało ich wyniki do przygotowanych tabel. Wcześniej te protokoły trzeba było jednak sfotografować. W tę część zaangażowało się kolejne kilkadziesiąt osób.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.