Chęć pomocy rodzi się sama

Anna Kaik

|

Gość Krakowski 21/2015

publikacja 21.05.2015 00:00

Dzień Pielęgniarki i Położnej. Krakowskie pielęgniarki to prawdziwa chluba tej profesji: z tytułami doktorów, autorki bestsellerowych podręczników, a nawet kandydatki na ołtarze.

Janina Kowalska-Słysz  trzyma w ręce książkę  o służebnicy Bożej  Marii Epstein Janina Kowalska-Słysz trzyma w ręce książkę o służebnicy Bożej Marii Epstein
Robert Kaik

Doktor nauk humanistycznych Kazimiera Zahradniczek, związana z zawodem pielęgniarki od 1959 roku, jako młoda dziewczyna nie myślała o tym, żeby poświęcić swoje życie tej profesji. Zadecydował po części przypadek, a po części małe niepowodzenie – nie dostała się na wybrane studia chemiczne. Wtedy, trochę dlatego, że tak wybrały jej koleżanki, postanowiła ubiegać się o przyjęcie do dwuletniej Państwowej Szkoły Pielęgniarstwa z siedzibą w Krakowie przy ul. Kopernika 25.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.