Co pichci proboszcz, a kiedy kolęda

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 23/2015

publikacja 03.06.2015 00:00

Parafialna prasa. Relacjonują na żywo pielgrzymki, dbają o jak najlepsze zdjęcia. Wyciągają smaczki z dawnych ogłoszeń. Żurnaliści w parafiach pracują na pełen gwizdek.

 Ks. Łukasz Ślusarczyk z redakcji gazetki „Brat” wydawanej przez parafię św. Brata Alberta w Krakowie chętnie przegląda czasopisma, które ukazują się w innych wspólnotach. Okazją do wymiany wzajemnych doświadczeń i podpatrzenia pomysłów było spotkanie finałowe konkursu w Ludźmierzu, gdzie zjechały się zespoły parafialnych dziennikarzy Ks. Łukasz Ślusarczyk z redakcji gazetki „Brat” wydawanej przez parafię św. Brata Alberta w Krakowie chętnie przegląda czasopisma, które ukazują się w innych wspólnotach. Okazją do wymiany wzajemnych doświadczeń i podpatrzenia pomysłów było spotkanie finałowe konkursu w Ludźmierzu, gdzie zjechały się zespoły parafialnych dziennikarzy
Jan Głąbiński /Foto Gość

Krajobraz kościelnej prasy w regionie, jaki wyłonił się po I Archidiecezjalnym Konkursie Gazetek Parafialnych im. ks. prał. Tadeusza Juchasa, ogłoszonym przez naszą redakcję, napawa optymizmem. – Zazwyczaj sprzedajemy cały nakład, a w zależności od numeru, to jest to nawet 500 egzemplarzy. Może nic nie zarabiamy, ale też nie dokładamy – cieszy się ks. Józef Urbańczyk, odpowiedzialny w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu za redakcję miesięcznika „Głos Serca”. Na pewno numery cieszące się wysoką sprzedażą to na przykład te z programem wizyty kolędowej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.