Ewangelizacja

ks. Jacek Stryczek

|

Gość Krakowski 28/2015

publikacja 09.07.2015 00:00

Jeśli żyjemy Ewangelią, z natury ewangelizujemy. Ewangelia, czyli Dobra Nowina – jeśli jest dobra – rozpala nas.

Jeśli nam jest dobrze, mówimy o tym innymi. Albo oni wiedzą, jak nam jest i też chcą tego doświadczyć. Na pewno pierwsi chrześcijanie ewangelizowali lepiej niż my, bo wtedy Kościół się rozwijał, a dzisiaj, w naszej części świata, traci wyznawców. A czym w praktyce jest ewangelizacja? I tu zaczyna się dla mnie duży problem. Otóż w Polsce powstał model ewangelizacji oparty na zaczepianiu ludzi na ulicy albo organizacji tzw. mityngów, eventów. Ewangelizator przypomina często muchę, która się czepia ludzi, by im powiedzieć, że Jezus ich kocha.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.