Zapędzeni w kozi róg?

Jan Głąbiński

|

Gość Krakowski 32/2015

publikacja 06.08.2015 00:00

13 radnych zagłosowało za likwidacją Straży Miejskiej w stolicy Podhala. Pomimo negatywnej opinii Policji. Czy nowotarski samorząd poradzi sobie z bezpieczeństwem w mieście?


Straż Miejska będzie działać w stolicy Podhala jeszcze tylko nieco ponad trzy miesiące Straż Miejska będzie działać w stolicy Podhala jeszcze tylko nieco ponad trzy miesiące
Jan Głąbiński /Foto Gość

Głosowanie w Radzie Miasta było poprzedzone burzliwą dyskusją. Głównie radni opozycyjni przedstawiali wszelkie możliwe argumenty za pozostawieniem powołanej w strukturach urzędu w 1997 roku formacji. Co ciekawe, radni z ugrupowania rządzącego wcale nie negowali pracy strażników.
– Może nie warto głosować za likwidacją, ale za reorganizacją, zmianą? – zachęcał jeden z mieszkańców, prowadzący w mieście działalność związaną z bezpieczeństwem. – Bezpieczeństwo powinno być w interesie wszystkich. I o tym, niestety, wiele osób zapomniało – mówił nowotarżanin.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.