Osobom bezdomnym można pomóc, kupując... doniczkę z pelargoniami. To sposób na przywracanie im wiary w siebie.
– Ta akcja to także sposób na to, by osoby bezdomne na nowo odkryły w sobie godność dziecka Bożego – przekonuje Justyna Borkowska
Monika Łącka /Foto Gość
Na ukwiecenie w budynku Centrum Dzieła Pomocy św. Ojca Pio przy ul. Smoleńsk 4, prowadzonego przez braci kapucynów, czeka jeszcze 20 parapetów. 12 znalazło już swoich darczyńców, a kartki z ich imionami wystają z każdej doniczki.
Wystarczy 40 zł
– Akcję wymyśliliśmy z dwóch powodów – tłumaczy Justyna Borkowska z Dzieła Pomocy. – Po pierwsze potrzebujemy pieniędzy na zakup tych kwiatów, a im więcej osób włączy się w to przedsięwzięcie, tym piękniejszy będzie efekt. Po drugie chcemy zachęcić mieszkańców Krakowa, by włączyli się w to, co dzieje się w Dziele. Bo tu zmieniają się ludzkie losy.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.