Zasłużone "Królewskie wakacje"

Paulina Smoroń

publikacja 14.09.2015 20:55

Dzięki Stowarzyszeniu Na Rzecz Rozwoju niezapomniane wakacje miało w tym roku aż 1,5 tys. dzieci z Małopolski!

Zasłużone "Królewskie wakacje" Ci, którzy pomogli w zorganizowaniu dzieciom zasłużonych wakacji, otrzymali równie zasłużone podziękowania Paulina Smoroń /Foto Gość

Wszystko za sprawą projektów: "Najpiękniejszy dzień lata" oraz "Królewskie wakacje", które adresowane były do dzieci z ubogich, wielodzietnych lub niepełnych rodzin z Małopolski. Przez cały ten czas czuwało nad nimi około 85 pedagogów i wolontariuszy.

W poniedziałek 14 września w Muzeum Narodowym podsumowano tegoroczne edycje projektów. Wtedy też wręczono dyplomy i statuetki patronom projektów, partnerom, sponsorom, a przede wszystkim opiekunom, którzy towarzyszyli najmłodszym w czasie wakacji.

Pierwszy z programów, choć trwał tylko jeden dzień, sprawił, że maluchy mogły poczuć się jak na prawdziwych wakacjach. Dzieci zwiedzały Stare Miasto, Wawel, Sukiennice czy Muzeum Narodowe. Odwiedziły też kard. Stanisława Dziwisza w krakowskiej Kurii Metropolitalnej.

Organizatorzy nie zapomnieli jednak o tym, co dzieci lubią najbardziej, czyli o rozrywce. Zabrali podopiecznych do kina oraz do Parku Wodnego, gdzie maluchy mogły trochę poszaleć. Takie mini wakacje Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju organizuje już od 2001 r.

Z kolei drugi projekt powstał pięć lat temu specjalnie dla dzieci mieszkających w Krakowie. W tym roku maluchy swoje "Królewskie wakacje" rozpoczęły piknikiem w Nowej Hucie, gdzie wzięły udział w licznych konkursach, grach, pokazach i występach artystycznych.

Organizatorzy zadbali też o to, by najmłodsi dowiedzieli się, co znaczy bezpieczna zabawa. W trosce o ich zdrowie pedagodzy i krakowscy policjanci przestrzegali najmłodszych przed używkami, alkoholem i wszelkimi niebezpieczeństwami, które czyhają na nich w internecie. Dzieci zwiedzały też Kraków, uczestniczyły w warsztatach muzealnych czy zajęciach w Ogrodzie Doświadczeń. Bawiły się również w Parku Wodnym.

- Każdemu dziecku należy się wypoczynek, a nie wszystkie mają taką możliwość. Dlatego w miarę naszych umiejętności staramy się zapewnić choćby ten jeden najpiękniejszy dzień lata tym dzieciom, które nie mogłyby same sobie na nie pozwolić, choć na to zasłużyły - tłumaczyła podczas podsumowania projektów Ewa Bielecka, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju.

Na tegoroczne mini wakacje przeznaczono prawie 147 tys. zł. Przez ostatnich 15 lat niezwykłe letnie przygody mogło przeżyć ponad 23 tys. dzieci z Małopolski.