Kościół krakowski chce pomóc uchodźcom

Bogdan Gancarz

publikacja 15.09.2015 14:25

W archidiecezji krakowskiej chcą pomóc uchodźcom, którzy mogą przyjechać do Małopolski. Na razie jednak nie wiedzą, jak.

Kościół krakowski chce pomóc uchodźcom Ośrodek Caritas w Zakrzowie mógłby być jednym z punktów schronienia dla ewentualnych uchodźców Archiwum krakowskiej Caritas

Koordynacją pomocy zajęłaby się archidiecezjalna Caritas, zajmująca się na co dzień dobroczynnością. Nie może jednak tego zrobić bez dokładnego zbadania sytuacji związanej z procedurami ewentualnego przyjmowania uchodźców z Bliskiego Wschodu.

- 15 i 16 września biorę udział w odbywającym się w mazowieckim Turnie, spotkaniu diecezjalnych dyrektorów Caritas. Rozmawialiśmy już z przedstawicielami Urzędu ds. Cudzoziemców, by poznać stanowisko władz państwowych dotyczące m.in. sposobu, w jaki uchodźcy byliby rozlokowywani w kraju i jaka odpowiedzialność spoczywałaby na instytucjach i osobach, które zadeklarowały wsparcie - mówi ks. Bogdan Kordula, dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej.

- Parafia katedralna na Wawelu jest gotowa opłacić pobyt jednej rodziny uchodźczej, którym zajęłaby się Caritas. Mielibyśmy wówczas gwarancję, że pomoc ta zostanie udzielona sprawnie i zgodnie z prawem dotyczącym pobytu cudzoziemców w Polsce - zaznacza ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz katedry na Wawelu.

Pomoc deklaruje również ks. Edward Baniak, proboszcz nowohuckiej Arki Pana. - Gotowi bylibyśmy opłacić wynajęcie dwóch pokoi w hotelu robotniczym, które zapewniłyby schronienie rodzinie uchodźczej posiadającej dzieci. Musiałby być, oczywiście, wyjaśniony ich formalny status prawny, odnoszący się do pobytu na terenie Polski - tłumaczy.

Pomocy nie wyklucza także ks. Krzysztof Strzelichowski z podwadowickiego Mucharza.  - Moglibyśmy przyjąć kilka rodzin. Mamy do dyspozycji dawną organistówkę i budynek starej szkoły. Pomoc musiałaby być jednak skoordynowana z Caritas i władzami naszej gminy - deklaruje proboszcz.

Niewykluczone, że potencjalni uchodźcy znaleźliby schronienie również w dwóch ośrodkach rekolekcyjno-wypoczynkowych - w Zembrzycach i Zakrzowie. Mogłoby się tam pomieścić ok. 400 osób. Ośrodek "Totus Tuus" im. kard. Karola Wojtyły w Zembrzycach prowadzi krakowska parafia Mariacka, zaś ten noszący imię Jana Pawła II w Zakrzowie w gminie Stryszów należy do Caritas.

- Działamy od 15 lat. Na wczasy przyjeżdża do nas sporo osób z terenu archidiecezji, zazwyczaj niezamożnych. Na razie za wcześnie jest, by mówić o szczegółach ewentualnej pomocy uchodźcom. Dopiero gdy przedstawiciele Caritas poznają warunki, na jakich miałaby się ta pomoc odbywać, przyjdzie czas na stosowne działania - mówi ks. Grzegorz Wicher, dyrektor ośrodka w Zakrzowie.