Nie tylko rycerze

mk

publikacja 26.09.2015 21:43

Wokół niepołomickiego zamku obozy rozbili wojownicy - i nie tylko - wszystkich epok. Od rzymskich legionistów po współczesnych żołnierzy.

Nie tylko rycerze - Jesteśmy tu po to, żeby naszą pasję przedstawiać innym - mówi Paweł Łuk-Murawski z grupy rekonstrukcyjnej z Radomia Miłosz Kluba /Foto Gość

Podczas jubileuszowych, dziesiątych Pól Chwały w Niepołomicach nie mogło zabraknąć pokazów grup rekonstrukcyjnych, wystawy modelarskiej, gier planszowych i konferencji naukowej (więcej o programie w tekście: Będzie się działo na Polach Chwały). Na niedzielę zaplanowano - tradycyjnie - paradę wszystkich grup biorących udział w spotkaniu.

Wśród atrakcji znalazł się m.in. sprowadzony do Niepołomic specjalnie na tę okazję w pełni sprawny czołg T-34/85 z Muzeum Sztygarka w Dąbrowie Górniczej. Tematem przewodnim tegorocznej edycji imprezy jest bowiem II wojna światowa, której 70. rocznica zakończenia przypada w tym roku.

Podczas trwającego od 25 do 27 września spotkania rekonstruktorów zobaczyć można nie tylko rycerzy i żołnierzy różnych epok (oraz towarzyszące im damy dworu i sanitariuszki). Są także funkcjonariusze Policji Państwowej rodem z II RP - takie umundurowanie i wyposażenie prezentuje co roku Grupa Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej Komisariat w Radomiu.

Wyróżnia ich m.in. środek transportu. Poruszają się oni bowiem na dwóch kółkach - a konkretnie na zabytkowych rowerach "Łucznik", produkowanych w latach 1929-1939 przez fabrykę broni w Radomiu.

- Odtwarzamy mobilny patrol cyklistów policyjnych. Jeździmy po kraju, omawiamy umundurowanie policji, to, jak zmieniało się ono z biegiem lat, opowiadamy o jej zadaniach - mówi o grupie rekonstrukcyjnej z Radomia Paweł Łuk-Murawski, aspirant Policji Państwowej. - Jesteśmy tu po to, żeby naszą pasję przedstawiać innym, choć w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza - dodaje.

Podkreśla, że choć "na pogodę nie ma mocnych" i w tym roku zdecydowanie mniej osób odwiedzało Pola Chwały, to nadal jest to okazja do spotkania innych pasjonatów historii. - Tutaj rekonstruktorzy wymieniają się doświadczeniami, kontaktami. Jest miła atmosfera bez względu na to, kto jaką epokę reprezentuje - przekonuje.

Jak zapewnia, członkowie grupy co roku starają się przywieźć na Pola Chwały nową ciekawostkę. W zeszłym roku mundury zamienili na japońskie stroje i podczas swojego pokazu zaprezentowali widzom szermierkę karabinem treningowym - ju kendo. - Ostatnio wzbogaciliśmy się o replikę pancerza Policji Państwowej, a więc ówczesnej kamizelki kuloochronnej, którą dziś prezentujemy w Niepołomicach - mówi P. Łuk-Murawski.

Pola Chwały w Niepołomicach potrwają jeszcze do niedzielnego popołudnia.