publikacja 29.10.2015 00:00
Noc Światła. O wielkanocnej radości w dniu Wszystkich Świętych i o ocieraniu łez z Katarzyną Cudzich-Budniak i Mikołajem Budniakiem rozmawia Monika Łącka
– To, co chcemy przekazywać ludziom, czerpiemy z Pisma Świętego – mówią Kasia Cudzich--Budniak i Mikołaj Budniak. Pomarańczowe okulary są symbolem reaktywacji, która wyznacza kierunek działania, także podczas Nocy Światła
Monika Łącka /Foto Gość
Monika Łącka: 1 listopada wciąż kojarzy się z żałobą i smutkiem, a Wy postanowiliście przekonać ludzi, że to czas radości.
Mikołaj Budniak: O to nam chodzi, by nie płynąć z nurtem, ale tworzyć nową jakość... Katarzyna Cudzich-Budniak: ...i przeakcentować kilka spraw. Jesteśmy chrześcijanami – ludźmi wielkanocnymi, zwycięzcami. Chrystus pokonał dla nas śmierć. Ona już nie ma władzy nam nami, nie musimy się bać, a ciągle jeszcze mówimy: „1 listopada” i myślimy: „święto zmarłych”...
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.