Łaska się panoszy

|

Gość Krakowski 45/2015

publikacja 05.11.2015 00:00

Noc z 31 października na 1 listopada pokazuje nam niebo, a nie duchy i upiory – przekonują organizatorzy nocy, która zajaśniała światłością.

– Taka noc jak ta to wspaniała okazja, by pokazywać, że świętość jest w modzie i że każdy może starać się ją osiągnąć – przekonywał Maciej Czaczyk, który zaśpiewał swoje piosenki znane z radia i telewizji – Taka noc jak ta to wspaniała okazja, by pokazywać, że świętość jest w modzie i że każdy może starać się ją osiągnąć – przekonywał Maciej Czaczyk, który zaśpiewał swoje piosenki znane z radia i telewizji
Monika Łącka /Foto Gość

Rozpoczęła się ona już po południu 31 października w Kamieniołomie przy podgórskim kościele św. Józefa, gdzie odbył się Bal Wszystkich Świętych dla dzieci. Choć maluchy nie musiały przychodzić na niego przebrane za świętych czy błogosławionych, dla niektórych rodziców sprawa wydała się oczywista, dzięki czemu na zabawie pojawiło się m.in. dwóch św. Franciszków i św. Rita. Najważniejszą częścią Nocy Światła była natomiast wigilijna Eucharystia, której w kościele św. Katarzyny na Kazimierzu przewodniczył bp Grzegorz Ryś.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.