Od jakiegoś czasu obserwuję narastające oddzielenie księży od ludzi.
Nie wiem, czy należy to zjawisko nazwać antyklerykalizmem, ale coś w tym jest. O księżach mówi się źle. Przede wszystkim w mediach mówi się o nich dużo i źle. Obecnie wręcz wypada mówić o nich źle. Sam tego doświadczyłem wielokrotnie. W efekcie w umysłach wielu osób narasta wizerunek księdza składający się ze skandalizujących wydarzeń medialnych połączony z jakimiś własnymi negatywnymi doświadczeniami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.