Wspomogli Marka Pacułę

Grzegorz Kozakiewicz

publikacja 14.02.2016 23:34

50 tys. zł zebrano podczas aukcji zorganizowanej przez Annę Dymną. Pójdą na rehabilitację Marka Pacuły z "Piwnicy pod Baranami".

Wspomogli Marka Pacułę Anna Dymna staw(i)ała na głowie, by zebrać jak najwięcej pieniędzy na leczenie przyjaciela w potrzebie Grzegorz Kozakiewicz

Marek Pacuła to w Krakowie postać znana. Dziennikarz, pisarz, satyryk, autor, aktor i przez jakiś czas szef „Piwnicy pod Baranami”. Trzy lata temu miał wypadek, potem operację, zapadł w śpiączkę, w której pozostaje do teraz. Chorym M. Pacułą opiekuje się żona Barbara Natkaniec. Nie jest to zajęcie na siły jednego człowieka.

Aktorka Anna Dymna, przyjaciółka obojga, postanowiła, że nie można ludzi tak zostawić. 14 lutego, w walentynki, jej Fundacja "Mimo Wszystko" zorganizowała w Filharmonii Krakowskiej kolejny charytatywny koncert "Kocham, bo kocham", połączony z aukcją przedmiotów przekazanych przez ludzi bardziej i mniej znanych, ale zawsze życzliwych i chcących pomóc bliźnim. Na apel A. Dymnej odpowiedzieli m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, kard. Stanisław Dziwisz, Marcin Gortat, Andrzej Mleczko, Jerzy Owsiak i inni, także anonimowi, darczyńcy. Ofiarowano między innymi wieczne pióra, dzieła sztuki, buty sportowe, kij golfowy, rysunek Adama Macedońskiego i krawat.

Motywem przewodnim koncertu była muzyka Fryderyka Chopina, ale także Wojciecha Kilara i Janusza Wojtarowicza. Chopina zagrał Szymon Nehring, finalista tegorocznego konkursu chopinowskiego, i nie obeszło się bez bisu. Norwidowski "Fortepian Szopena" wyrecytował ze zwykłym dla siebie mistrzostwem Jerzy Trela, a światowej sławy Motion Trio energetycznym wykonaniem o mało nie rozniosło sali, grając po kolei Chopina i Kilara, aby na bis uspokoić salę kompozycją swojego lidera Janusza Wojtarowicza, dedykowaną wszystkim zakochanym.

Aukcja przyniosła dochód 50,7 tys. zł. Symbolicznym momentem i przejawem swoistej sztafety miłości była licytacja obrazu Madonny Borysa Fiodorowicza, ofiarowanego na aukcję przez Krzysztofa Globisza. Zeszłoroczny koncert "Kocham, bo kocham" odbył się na jego rzecz. Był wówczas po poważnym wylewie i potrzebował pieniędzy na rehabilitację. 8 tys. zł, zapłacone przez licytanta, który kupił ten obraz, to rekord tegorocznej aukcji. Zaszczytne drugie miejsce zajął ofiarowany przez kard. Dziwisza komplet „pióro i długopis na posrebrzanej podstawce”, który osiągnął cenę 7 tys. zł.