publikacja 10.03.2016 00:00
Duchowość. O otwarciu serca na Bożą łaskę z ks. Janem Reczkiem, cenionym rekolekcjonistą związanym z Odnową w Duchu Świętym, prowadzącym Msze św. połączone z modlitwą o uzdrowienie rozmawia ks. Ireneusz Okarmus
Adoracja i uwielbienie wypełniały 27 lutego sanktuarium św. Jana Pawła II
Ks. Paweł Kummer
Ksiądz Ireneusz Okarmus: W Krakowie w kilku miejscach odprawiane są Msze św. połączone z modlitwą o uzdrowienie, od stycznia także w sanktuarium św. Jana Pawła II. Wiele osób pyta, czym różnią się one od „normalnych” Mszy.
Ks. Jan Reczek: Atmosferą uwielbienia Jezusa, który jest z nami, ożywioną wiarą w Jego realną obecność w Eucharystii i otwarciem serca na doświadczenie Jego zbawczej mocy. Ewangelia przedstawia nam Zbawiciela, który głosi królestwo i uzdrawia, dokonuje znaków. Jego moc się nie pomniejszyła, Jego pragnienia względem człowieka nie zostały zmienione! On wie, że potrzebujemy dotknięcia łaską, która otwiera na przyjęcie Jego słowa i pozwala iść za Nim. Każda Eucharystia jest uobecnieniem Jego ofiary, ale wiemy, że można ją różnie przeżyć. Mogę odprawić Mszę św., nic w niej nie opuszczając, w kilkanaście minut, a mogę dołączyć do św. o. Pio, który odprawiał kilka godzin. Przeżywanie liturgii z nim było niezwykle owocne duchowo. Każda Eucharystia jest spotkaniem z Jezusem, tyle że na nabożeństwie z modlitwą o uzdrowienie głośno to wyrażamy. Wzbudza się wiarę, która uzdalnia do przyjmowania Jego łaski. Byłoby rzeczą wspaniałą i bardzo tego pragnę, aby każda Msza święta, w każdej parafii – niezależnie od zewnętrznej formy – była takim przeżyciem, głoszeniem bliskości Boga i uwielbieniem, żeby uczestnicy doświadczali zbawczej obecności Jezusa zmartwychwstałego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.