Miłosierni w Roku Miłosierdzia

publikacja 11.03.2016 09:30

Kto otrzyma ten zaszczytny tytuł? Zdecydują o tym także Czytelnicy "Gościa". Głosować można już tylko do niedzieli!

Miłosierni w Roku Miłosierdzia Laureaci plebiscytu za rok 2014 Monika Łącka /Foto Gość

Warto się pospieszyć, bo ludzi, którzy bezinteresownie pomagają innym, nie brakuje, choć trudno ich namierzyć, bo lubią działać w ukryciu, bez blasku kamer i fleszy. Dlatego ci, którzy znają ich wielkie serce, powinni prędko wziąć do ręki kartkę i długopis lub telefon. Ewentualnie mogą też zasiąść do komputera, by podpowiedzieć, do kogo w tym razem ma powędrować statuetka lub wyróżnienie Miłosiernego Samarytanina Roku 2015.

W ubiegłym roku nagrodzonych zostało aż 18 osób. Czym ujęli kapitułę plebiscytu, organizowanego od wielu lat przez Wolontariat św. Eliasza? Przede wszystkim dobrocią, pokorą i skromnością.

Wśród nich była na przykład lek. med. Joanna Streb, która na co dzień pracuje w Poradni Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Jak przekonują jej pacjenci, pani doktor jest postacią nietuzinkową. Jest nie tylko lekarzem, który walczy o każdego pacjenta, ale także psychologiem, doradcą, towarzyszem w ciężkich chwilach. Jak nikt inny potrafi przeprowadzać na drugą stronę... "Dlaczego doktor Joanna? Bo ją kochamy - codziennie ratuje nam życie" - napisał ktoś w uzasadnieniu zgłoszenia.

Z kolei dr n. med. Jacek Domański, który choć jest już na zasłużonej emeryturze, wciąż w pełnym wymiarze pracuje w Poradni Pediatrycznej Szczepień dla Dzieci Wysokiego Ryzyka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu, to człowiek pełen dobroci, oddany nie swojej pracy, lecz powołaniu. - Gdy sam nie jest w stanie już pomóc, doradza, kieruje do innych specjalistów, zawsze czuwa, czy dziecko zostało przyjęte i dalej jest leczone - mówią zgodnie rodzice małych pacjentów, a jedna z mam dodaje, że była u wielu lekarzy, ale tylko dr. Domańskiemu ponownie powierzyłaby życie swojego synka, wcześniaka.

Emilka Starzyk to natomiast bardzo młoda dziewczynka o bardzo dojrzałym sercu. Choć jest jeszcze uczennicą i ma sporo nauki, potrafi znaleźć czas na bycie samarytanką - dojeżdża do jednego z krakowskich domów pomocy społecznej i tam, pod opieką sióstr służebniczek, zajmuje się potrzebującymi. Podopiecznym czyta m.in. książki, karmi chorych, uczestniczy przy pewnych czynnościach pielęgnacyjnych, mierzy ciśnienie, ale przede wszystkim rozmawia z chorymi i wysłuchuje ich.

Kandydatów do tytułu Miłosiernego Samarytanina Roku 2015 można zgłaszać do 13 marca w dwóch kategoriach. Pierwsza promuje pracowników służby zdrowia, dla których pomoc chorym nie jest tylko pracą zarobkową, ale swego rodzaju powołaniem. Druga nagradza ludzi, którzy z potrzeby serca pomagają innym. Głosować można listownie (Wolontariat św. Eliasza, ul. por. Wąchały 5, 30-608 Kraków), telefonicznie (12/263 61 56 lub 885 512 500), poprzez e-mail (samarytanin@eliasz.org.pl) lub wysyłając wypełniony formularz poprzez stronę: www.eliasz.org.pl. Należy podać imię, nazwisko oraz adres lub numer telefonu osoby, którą chcemy wyróżnić i uzasadnić swój wybór.

Wielka gala plebiscytu, który w tym roku wraz z Wolontariatem św. Eliasza współorganizują Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie i Arcybractwo Miłosierdzia, odbędzie się 8 kwietnia w auli św. Jana Pawła II w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Honorowy patronat nad konkursem objęła pierwsza dama RP Agata Kornhauser-Duda.