Wszystko jest do uratowania

jg

publikacja 19.03.2016 21:24

Pod hasłem "Miłosierdzie - wszystko jest do uratowania" - w Ludźmierzu trwają XIII Rekolekcje z księdzem Tischnerem. Tegoroczne rekolekcje prowadzi o. Jacek Prusak, znany i ceniony jezuita.

Wszystko jest do uratowania Jak zawsze na rekolekcjach z ks. Tischnerem nie może zabraknąć dyskusji z udziałem górali. Tym razem było o tym, co nam jeszcze pozostało z tych "tischnerowskich manowców" Jan Głąbiński /Foto Gość

Zakonnik w jednej z nauk przypomniał, że człowiek rodzi się z poczuciem sprawiedliwości. - Natomiast do pojmowania miłosierdzia trzeba nam dojrzewać. Zostawmy kamienie tam, gdzie jest ich miejsce. Zostawmy tych, którzy rzucają nam kłody pod nogi. Chcemy się otworzyć na Boże Miłosierdzie. Bóg objawił się w Jezusie, swoim Synu jako Miłosierdzie, bo Miłosierdzie jest poza logiką - podkreślił jezuita.

W programie rekolekcji znalazło się nabożeństwo pokutne i indywidualne rozmowy ze spowiednikami - ojcami jezuitami i dominikanami. Gościem rekolekcji był m.in. Marcin Jakimowicz, dziennikarz GN.

Jak zawsze na rekolekcjach - nie zabrakło góralskiego folkloru. Tym razem z koncertem wystąpił zespół "Majeranki" z Rabki pod dyrekcją Doroty Majerczyk. Do Ludźmierza przyjechała także Anna Trebunia-Wyrostek, która poprowadziła rozmowę zatytułowaną "Co zostało z tych manowców?".

Niedziela 20 marca upłynie uczestnikom rekolekcji na spotkaniu z Aleksandrą Krasowską-Kwiecień pod hasłem "Życie wokół śmierci - śmierć wokół życia". Będzie też rozmowa z bratem Jerzym Szteligą i Dianą Bonowicz, zatytułowane "Czy jest nadzieja dla Afryki?".

Organizatorem rekolekcji jest Stowarzyszenie "Drogami Tischnera" i ludźmierskie sanktuarium.