Lek jak złoto

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 22/2016

publikacja 26.05.2016 00:00

Czym może się podzielić mama z innymi mamami i ich dziećmi?

Agnieszka, mama 7-miesięcznego Leona, została pierwszą dawczynią. Agnieszka, mama 7-miesięcznego Leona, została pierwszą dawczynią.
Zdjęcia Monika Łącka /Foto Gość

Tego, jak cenny to skarb, domyślano się już przed wiekami. Jednak dopiero dzięki rozwojowi medycyny wiadomo na pewno, że matczyne mleko to życiodajny płyn, który daje noworodkowi zdrowie i prawidłowy rozwój. Naukowcy udowadniają, że mleko kobiety pod 100-krotnym powiększeniem pod mikroskopem przypomina... złoto! Nie bez powodu więc siara (pierwsze krople mleka) nazywana jest gold liquid. Zawiera bowiem bardzo dużą liczbę immunoglobin klasy A, czyli komórek, które zapewniają dziecku dobrą odporność. – Niezbitym faktem jest, że do błony śluzowej przewodu pokarmowego nowo narodzonego dziecka jako pierwsze powinny trafić bakterie matki. To jednak nie wszystko. Mleko matki zawiera bowiem komórki macierzyste, które wpływają na rozwój mechanizmów obronnych organizmu – tego nie ma w żadnym innym pokarmie – tłumaczy dr Beata Rzepecka-Węglarz, kierownik oddziału neonatologicznego w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym „Ujastek”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.