Chcą pomagać innym zbliżyć się do Boga

Monika Łącka Monika Łącka

publikacja 18.07.2016 18:36

Wolontariusze krótkoterminowi przybywają do Krakowa i szkolą się przed Światowymi Dniami Młodzieży, by od 25 lipca służyć pielgrzymom swą pomocą.

Chcą pomagać innym zbliżyć się do Boga Wolontariusze krótkoterminowi dowiedzieli się, jak będzie wyglądała ich praca Monika Łącka /Foto Gość

W ostatnim tygodniu lipca młodzi młodym będą dawać swój czas i serce, a nad tym, by wszystko przebiegało tak, jak powinno, od samego początku czuwała Sekcja Wolontariatu KO ŚDM Kraków 2016 z ks. Rafałem Buzałą i Katarzyną Kucik na czele. W tej sekcji, z pełnym poświęceniem, pracował też sztab innych osób, które zarówno szukały wolontariuszy, jak i rejestrowały oraz przygotowywały wszystkie niezbędne sprawy.

- Ostatecznie podczas ŚDM pracować będzie 19 tys. wolontariuszy krótkoterminowych, którzy przyjechali już, bądź dopiero przyjadą do Krakowa. W tej liczbie jest ok. 4 tys. wolontariuszy międzynarodowi pochodzących z 67 krajów świata, którzy często pokonali wiele trudności, żeby móc się pojawić w Krakowie - wyjaśnia Kasia Kucik.

Kolejnych 8,5 tys. wolontariuszy to osoby, które służą już w diecezji krakowskiej, pracując w parafialnych komitetach organizacyjnych, a następne 3 tys. wolontariuszy pochodzi ze wszystkich diecezji w Polsce. Pozostała liczba to wolontariusze, którzy mieszkają na terenie - studiują bądź pracują tutaj i od dłuższego czasu współorganizują ŚDM.

- Właśnie dziś zaczyna się ich praca. Najbliższy tydzień spędzą uczestnicząc w szkoleniach podzielonych na szkolenia ogólne (składające się z trzech bloków: bezpieczeństwa, podstaw pierwszej pomocy i organizatora) i szczegółowe. Każdy  wolontariusz zaangażowany będzie w różnych obszarach działania, w których do wykonania będzie miał konkretne zadania, dlatego szkolenia poprowadzą trenerzy z poszczególnych departamentów KO ŚDM - tłumaczy K. Kucik.

Szkolenia z zakresu bezpieczeństwa poprowadzą przedstawiciele policji, a szkolenia z zakresu pierwszej pomocy - Szkoła Ratownictwa Medycznego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

18 lipca równolegle trwały szkolenia dla ok. 1800 wolontariuszy informacyjnych (w Centrum Kongresowym ICE Kraków prowadzili je przedstawiciele KO ŚDM, policji, PZU) i dla wolontariuszy mieszkających w Krakowie (spotkali się oni w Auditorim Maximum).

- Wolontariusze informacyjni dzielą się na 3 grupy i będą pracować w 11 Centrach Informacyjno-Rejestracyjnych, punktach InfoKraków oraz jako tzw. wolontariusze mobilni. Wszyscy będą mówić w co najmniej 1 z 9 oficjalnych języków ŚDM i mieć ze sobą różne materiały, dzięki którym wskażą pielgrzymom drogę, czy opowiedzą o wydarzeniach kulturalnych i wydarzeniach centralnych ŚDM - opowiada Katarzyna Witkowska z Sekcji Wolontariatu.

Każdy wolontariusz informacyjny (ubrany na niebiesko, bo kolorem wolontariatu jest właśnie niebieski) będzie miał ze sobą specjalny stand (lekki i mobilny, by można go było wszędzie zabrać) i specjalną łapkę, którą będzie można machać i zachęcać pielgrzymów do szukania niezbędnych wiadomości. Wszyscy dostaną też pakiet wolontariusza, w którym znajdują się: peleryna, czapeczka, modlitewnik, bidon na wodę, mapa Krakowa, książka, bransoletka-różaniec, notes z długopisem, koszulka, szaliko-ręcznik i chusta, która może służyć także jako opaska i szal.

Specjalnym bonusem dla wolontariuszy będzie spotkanie z papieżem Franciszkiem, które odbędzie się w niedzielę 31 lipca w Tauron Arenie. Ojciec Święty wygłosi tam do nich przemówienie, a od godz. 14 trwać będzie prewydarzenie, czyli program artystyczno-muzyczny, podczas którego wystąpią m.in. Golec uOrkiestra i Gospel Rain.

Podczas szkolenia i spotkania z dziennikarzami w ICE swoimi przemyśleniami dzielili się także sami wolontariusze.

- Uczestniczyłam w trzech ŚDM, a w ostatnich, w Rio, byłam wolontariuszką. To właśnie wtedy najmocniej poczułam, że ŚDM to przede wszystkim wydarzenie duchowe, dlatego chcę pokazać wszystkim, że podczas tych dni można przeżyć osobowe spotkanie z Jezusem - mówi pochodząca z Peru Lidia, wolontariuszka międzynarodowa.

Z kolei Brazylijczyk Nato przekonywał, że ŚDM to niezwykły czas, podczas którego można zobaczyć, jak żywy jest Kościół, i że jest mnóstwo osób wyznających wiarę w Jezusa. - Jako wolontariusz chcę więc pomagać innym zbliżyć się do Boga i być świadkiem tego, co w Kościele robi Duch Święty. Bardzo chcę również obserwować w ludziach ich duchową przemianę - wyznaje.

Podobnego zdania są dwie krakowskie wolontariuszki krótkoterminowe, Wiktoria i Marysia. - Czekam na wszystko, co dobrego będzie się działo podczas ŚDM, a szczególne na to, aż ludzie zaczną się nawracać. Ufam, że gdy poczują klimat ŚDM, odrzucą błędne myślenie, że ŚDM to tłum, korki, zagrożenia przed którymi lepiej uciec i wyjechać, i doświadczą czegoś ważnego w swym życiu - mówi Wiktoria, a Marysia dodaje, iż - cytując jednego z blogerów - prosi wszystkich, by przyjechali na ŚDM, bo Jezus dla każdego przygotował coś pięknego i dobrego. - To będzie czas wylewania łaski i darów, więc warto być czujnym, bo nie wiadomo, kiedy Bóg będzie chciał nam powiedzieć coś ważnego - zauważa Marysia.

Ela i Marysia, studentki UPJPII, opowiadają natomiast, że najmocniej czekają na spotkanie z żywym Bogiem i na orędzie miłosierdzia, które powie do nich papież Franciszek. - W czasie, gdy wiele osób żyje w strachu przed jutrem i niepewności, takie orędzie jest bardzo ważne. Potrzebujemy bowiem usłyszeć, że Jezus nas kocha, i że jesteśmy dla Niego ważni - mówią.