Miasto dla pieszych

Miłosz Kluba, Bogdan Gancarz

|

Gość Krakowski 30/2016

publikacja 21.07.2016 00:00

Najskuteczniejszym i najbardziej przewidywalnym środkiem transportu podczas Światowych Dni Młodzieży będą własne nogi.

Krakowskie ulice  – zwłaszcza w centrum miasta i okolicach  Błoń czy Łagiewnik  – na tydzień zostaną oddane niemal wyłącznie piechurom. Krakowskie ulice – zwłaszcza w centrum miasta i okolicach Błoń czy Łagiewnik – na tydzień zostaną oddane niemal wyłącznie piechurom.
Miłosz Kluba /Foto Gość

Jak podkreśla Dorota Abdelmoula, rzecznik prasowy ŚDM, młodzi ludzie, którzy przyjadą do Krakowa, będą nastawieni na to, by w większość miejsc docierać na piechotę. Chodzi nie tylko o tłum, przez który trudno będzie przebić się nawet miejskim autobusom. Światowe Dni Młodzieży to przecież pielgrzymka. – Poza tym to czas na zobaczenie miasta, które inaczej poznaje się, spacerując, niż patrząc przez szybę tramwaju czy autobusu. To też okazja do spotkań, często z osobami, z którymi umówiliśmy się na poprzednich ŚDM – mówi D. Abdelmoula.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.