Ta historia się nie kończy...

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 30/2016

publikacja 21.07.2016 00:00

– To Bóg zmienia serca, ale działa poprzez ludzi. Ufamy, że Maciek trafił do nas, gdy tego najbardziej potrzebował, bo w najtrudniejszym momencie był blisko Boga i wiedział, że modli się za niego cała armia ludzi – mówi Monika Rybczyńska, autorka logo ŚDM Kraków 2016.

▲	Przyjaciele z KO ŚDM Kraków 2016 wierzą, że Maciek jest już w niebie, bo Bóg potrzebował „nieziemskiego designu”. ▲ Przyjaciele z KO ŚDM Kraków 2016 wierzą, że Maciek jest już w niebie, bo Bóg potrzebował „nieziemskiego designu”.
Archiwum KO ŚDM Kraków 2016

Gdy ból był już nie do zniesienia, pisał nam, że prosi Boga, by go zabrał do siebie, że chce być po drugiej stronie. Tych esemesów nigdy nie skasujemy z naszych serc – zapewnia Monika i dodaje, że Maciek Cieśla uczył cały Komitet Organizacyjny ŚDM Kraków 2016, co to znaczy powiedzieć: „Jezu, ufam Tobie”. – On nie tylko to mówił jak my, ale słowa przekuł w czyn. Maciek wręcz przytulał się do krzyża Jezusa – im bardziej cierpiał, tym mocniej wierzył i tym bardziej to było prawdziwe – wspomina M. Rybczyńska.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.