publikacja 28.07.2016 00:00
O uczeniu się zaufania i bonusach z nieba opowiada Katarzyna Kucik, koordynatorka Sekcji Wolontariatu KO ŚDM Kraków 2016.
Monika Łącka /Foto Gość
Monika Łącka: 28 lipca 2013 r. w Łagiewnikach, podczas transmisji Mszy kończącej ŚDM w Rio, z uśmiechem i niedowierzaniem patrzyłaś na telebim, gdy papież ogłaszał, że następny będzie Kraków...
Katarzyna Kucik: Wiele osób mówiło, że ŚDM mogą odbyć się w Krakowie, ale wszyscy czekali, aż padnie to z ust papieża Franciszka. A gdy Ojciec Święty to ogłosił, poczułam ogromną radość i wielką odpowiedzialność. Pomyślałam, że krakowska młodzież musi wziąć na barki to, co będzie się tu działo. Choć nie miałam świadomości, co to znaczy...
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.