Cierpiący ma oblicze Pana

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 45/2016

publikacja 03.11.2016 00:00

Siostra Fidelisa Gałkiewicz CSS i Piotr Lewandowski to Miłosierni Samarytanie w Roku Miłosierdzia. Czego uczą się od podopiecznych, dając im siebie?

– Moja praca to prezent  od Pana Boga – przekonuje s. Fidelisa, która – poza opieką nad chorymi i bezdomnymi – zajmuje się też klubem seniora działającym przy parafii mariackiej. – Moja praca to prezent od Pana Boga – przekonuje s. Fidelisa, która – poza opieką nad chorymi i bezdomnymi – zajmuje się też klubem seniora działającym przy parafii mariackiej.
Monika Łącka /foto gość

Pan Piotr ma 68 lat i od 10 lat jest wolontariuszem w krakowskim Hospicjum św. Łazarza. Słucha życiowych historii chorych, pielęgnuje, rozśmiesza, towarzyszy w ostatnich chwilach i modli się za nich. – Każdy dzień z nim to dla nas wielka radość, bo on obdarowuje nas sobą – zapewniają pacjenci. Siostra Fidelisa żartuje natomiast, że Pan Bóg, posyłając ją w 2010 r. do pracy na terenie krakowskiej bazyliki Mariackiej, udowodnił, że ma poczucie humoru. – Zawsze lubiłam historię i pracę z chorymi i niepełnosprawnymi, a tu, odwiedzając osoby starsze, samotne, potrzebujące najróżniejszej pomocy, mam dwa w jednym! Moi podopieczni są bowiem żywymi księgami historii, dlatego chłonę wszystko, czym się ze mną dzielą – mówi.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.