Wśród budzicieli ducha polskiego

publikacja 01.11.2016 11:14

1 listopada krakowianie od rana odwiedzali cmentarz Salwatorski, by pomodlić się przy grobach zarówno bliskich osób, jak i znanych postaci. Odwiedzano m.in. grób pochowanego tu 19 października reżysera Andrzeja Wajdy.

Wśród budzicieli ducha polskiego Odwiedzający cmentarz przystawali m.in. przy grobie pochowanego tu niedawno reżysera Andrzeja Wajdy Bogdan Gancarz /Foto Gość

Zmarły 9 październik w wieku 90 lat reżyser był rodzinnie związany z krakowskim Zwierzyńcem. Tu od początku XX wieku przy ul. Emaus 7 mieszkali jego stryjowie, u których - jako młodociany żołnierz AK - ukrywał się w czasie wojny po "wsypie" w Radomiu. W grobie na cmentarzu Salwatorskim pochowani są m.in. jego matka Aniela, brat Leszek (profesor ASP) i stryj Augustyn. Grób ten jest również miejscem symbolicznego upamiętnienia jego ojca kpt. Jakuba Wajdy, zamordowanego w 1940 r. przez bolszewików.

Przy grobie Andrzeja Wajdy modlił się m.in. pan Migas z Krakowa.

- Na tym cmentarzu są pochowani członkowie mojej rodziny i przyjaciele. Przychodzę na zazwyczaj o poranku, gdy nie ma jeszcze zbyt wielu ludzi, jest cisza i spokój. Można się wówczas zżyć z tym miejscem - powiedział krakowianin.

Nekropolia salwatorska, położona malowniczo u stóp wzgórza bł. Bronisławy, jest miejscem spoczynku wybitnych duchownych, artystów, uczonych i żołnierzy. Są tu pochowani m.in. prof. Andrzej Szczeklik, lekarz, bp Albin Małysiak, ks. Ferdynand Machay, budziciel polskości na Orawie, archiprezbiter kościoła Mariackiego, prof. Feliks Koneczny, historiozof, prof. Władysław Konopczyński, historyk,  prof. Wincenty Lutosławski, filozof, prof. Stanisław Pigoń, polonista, prof. Eugeniusz Romer, geograf, prof. Antoni Kępiński, psychiatra, dr Mirosław Dzielski, filozof i polityk, mjr Adam Królikiewicz, jeździec-olimpijczyk, płk Henryk Brzezowski, dowódca  VII Brygady Jazdy w trakcie słynnej bitwy z bolszewikami pod Komarowem w 1920 r., Karol Hubert Rostworowski, dramaturg, autor m.in. "Judasza z Kariothu" i "Niespodzianki", Stanisław Vincenz, pisarz, piewca Huculszczyzny, prof. Karol Frycz, scenograf, prof. Zbysław Maciejewski, malarz, aktorzy: Zofia Jaroszewska, Danuta Michałowska i Juliusz Osterwa. Na filarze bramy cmentarnej umieszczono zaś tablicę pamiątkową ku czci Jerzego Harasymowicza, poety.

- Będąc tutaj, wśród grobów budzicieli ducha polskiego, zawsze przychodzę m.in. na grób zmarłego 35 lat temu ks. prof. Alfonsa Schletza ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy, przed 70 laty twórcy, a potem wieloletniego redaktora czasopisma "Nasza Przeszłość", poświęconego historii Kościoła w Polsce - powiedział Jarosław P. Kazubowski, historyk sztuki i publicysta.

Jak co roku na cmentarzu Salwatorskim kwestowano m.in. na potrzeby Hospicjum św. Łazarza. Andrzej Putra już po raz dziesiąty stoi w alejce cmentarnej z puszką kwestarską.

- Krakowianie są hojni. Wiedzą, że zebrane pieniądze idą na zbożny, miłosierny cel. To kwestowanie jest ważne także dla mnie. Mam bowiem świadomość, że i ja mam współudział w działaniu tego potrzebnego hospicjum - powiedział kwestarz.

Nie zabrakło również harcerzy z ZHP i ZHR, sprzedających znicze i chorągiewki. Dochód ze sprzedaży zasili fundusze na zakup sprzętu oraz na organizację wypraw harcerskich.

- Nasz szczep przeznaczy pieniądze ze sprzedaży na zakup namiotów - powiedzieli druhowie: Wiktor Tomczyk, Jan Ulman i Adam Kaczmarczyk ze Szczepu ZHR Wichry, do którego należał niegdyś prezydent Andrzej Duda.