Barwne niczym gorset Krakowianki

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 04.12.2016 15:46

W Pałacu Krzysztofory odbyło się dziś wręczenie nagród przyznanych uczestnikom 74. Konkursu Szopek Krakowskich.

Barwne niczym gorset Krakowianki Co roku w Konkursie Szopek Krakowskich biorą udział również dzieci Grzegorz Kozakiewicz

W tym roku do konkursu organizowanego od 1937 r. (od 1946 r. przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa) zgłoszono162 prace. 120 z nich wykonane zostały przez dzieci i młodzież. Są różnej wielkości, niezmiennie jednak zawierają elementy architektury znanych budowli krakowskich: kościoła Mariackiego, katedry wawelskiej, wieży Ratuszowej oraz są bardzo barwne. - Bowiem jak powiadają doświadczeni szopkarze, szopka musi być barwna niczym gorset Krakowianki - powiedział Jarosław Kazubowski, krakowski restaurator, historyk sztuki i publicysta.

W kategorii szopek dużych nagrodzono Tadeusza Gillerta, szopek średnich Macieja Moszewa, szopek małych Dariusza Czyża, szopek miniaturowych Jana Kirsza. Nagrodzono również szopkarzy dziecięcych i młodzieżowych. Wśród nagrodzonych dzieci znaleźli się również autorzy szopki wykonanej podczas prowadzonych w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa warsztatów "Dotknięcie tradycji - zbudujmy szopkę", przeznaczonych dla osób niedowidzących.

Maciej Moszew jest konkursowym rekordzistą. Wziął w konkursie udział po raz 56. Był wielokrotnie nagradzany.

- Po raz pierwszy pokazałem szopkę w 1961 r.  Nie opuściłem ani jednego konkursu. Robiłem szopki we wszystkich kategoriach. Najwyższa z nich miała ponad 3 metry, najniższa zaś jedynie 8 milimetrów. Nawet w tej najmniejszej udało mi się umieścić elementy ruchome - powiedział szopkarz.

W konkursach biorą udział przedstawiciele szopkarskich rodów, m.in. Malików ze Zwierzyńca i Gillertów.

- W tym roku zrobiłem szopkę, która otrzymała III nagrodę. Są w niej klasyczne elementy krakowskie, m.in. wieże Mariackie i Sukiennice. Własną szopkę wykonał także mój syn Andrzej. Dużą szopkę wykonała również bratanica Rozalia wraz z bratową Anną. Anielka, córka Rozalii, sporządziła z kolei małą szopkę - powiedział Stanisław Malik.

Wśród tematów tegorocznych szopek były m.in. elementy związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Można je zobaczyć w szopce Jakuba Zawadzińskiego, laureata II nagrody w kategorii szopek miniaturowych.

- Po raz siódmy wziąłem udział w konkursie. Moja szopka ma 12 cm wysokości. Umieściłem tam m.in. 39 figurek związanych z ŚDM: papieża Franciszka, księży i pielgrzymów - powiedział twórca szopki, student Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.

Wszystkie szopki zgłoszone do konkursu będzie można oglądać od 5 grudnia do 26 lutego na wystawie w Pałacu Krzysztofory, głównej siedzibie Muzeum Historycznego Miasta Krakowa (Rynek Główny 35). Niezwykłą okazją do zobaczenia szopek z poprzednich konkursów jest trasa spacerowa po Krakowie "Wokół szopki". Od 6 grudnia do 6 stycznia w różnych miejscach Krakowa, w witrynach sklepów, restauracji, na placach i ulicach będzie można zobaczyć 28 dzieł wybitnych szopkarzy.

Czytaj także:

Szopki w deszczu