W domu rodzinnym Karola Wojtyły

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz

publikacja 29.12.2016 19:00

W łagiewnickiej bazylice Bożego Miłosierdzia otwarto dziś wystawę "Urodziłem się w Wadowicach". Na ekspozycji zaprezentowano m.in. dziecięce i młodzieńcze lata przyszłego papieża oraz jego rodziny.

W domu rodzinnym Karola Wojtyły Wystawa jest bardzo ciekawie zaaranżowana plastycznie Bogdan Gancarz /Foto Gość

Wzruszenia nie krył kard. Stanisław Dziwisz otwierający ją wraz z przyjaciółmi Karola Wojtyły - Danutą Ciesielską i prof. Gabrielem Turowskim.

- Pamięć o Janie Pawle II wciąż trwa, coraz więcej ludzi na świecie, zwłaszcza ci, którzy nie poznali go za życia, chcą tę postać poznać teraz - powiedział kard. Dziwisz.

- Wystawa jest przygotowaniem do przypadającej w maju 2020 roku 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Rozpoczyna cykl wydarzeń, które będą służyły przypominaniu życia Ojca Świętego i spuścizny, którą nam pozostawił - dodał ks. dr Jacek Pietruszka, dyrektor wadowickiego Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II, które przygotowało łagiewnicką prezentację.

Ekspozycję zaaranżowali bardzo pomysłowo Barbara i Jarosław Kłaputowie, autorzy stałej wystawy w muzeum wadowickim. Zwiedzający dosłownie wchodzą w mury domu Wojtyłów, przechodzą przez trzy pokoje, gdzie pokazano drogę życiową  Karola. Najpierw widzimy go jako dziecko, wczuwamy się w atmosferę domu, oglądając nie tylko fotografie Lolka Wojtyły i jego bliskich, ale także kafle z pieca, przy którym się niegdyś grzał i serwetki haftowane przez matkę Emilię. Na ścianach wypisano fragmenty wspomnień wadowickich przyjaciół młodego Karola. „Mury” domu pokrywa swoiste „graffiti”, przedstawiające postacie K. Wojtyły i jego bliskich.

W drugim pokoju widać m.in. osobliwą mapę. W prostokątnych ramkach wypisano adresy krakowskich miejsc związanych z K. Wojtyłą. Po naciśnięciu wyskakują reprodukcje starych zdjęć stojących tam budynków, m.in. domu przy ul. Tynieckiej 10, kościoła św. Floriana, katedry wawelskiej. Papieski okres życia św. Jana Pawła II i jego cześć pozgonną przypominają m.in. różaniec ofiarowany papieżowi przez s. Łucję dos Santos, jedną z dzieci, którym objawiła się w Fatimie Matka Boża, i kartki z prośbami o wstawiennictwo, składane u grobu świętego.

- Staraliśmy się pokazać dom rodzinny Karola Wojtyły jako szkołę miłości. Wystawa opowiada o niezwykłym człowieku, który potrafił garstkę miłości otrzymaną z domu rodzinnego w cudowny sposób rozmnożyć i obdarować nią cały świat. Staramy się zauważyć, w jaki sposób dom rodzinny wpłynął na charakter przyszłego papieża. Szczęśliwa rodzina, w której nigdy nie brakowało czasu na serdeczne rozmowy, wspólne czytanie książek, mimo wielu bardzo poważnych trosk - powiedziała B. Kłaput, autorka scenariusza.

Ekspozycja "Urodziłem się w Wadowicach" w dolnej części bazyliki Bożego Miłosierdzia będzie otwarta do 31 marca 2017 r.

- Później ruszy w podróż po światowych sanktuariach bliskich Janowi Pawłowi II. Będzie m.in. w Fatimie. Planowana jest także ekspozycja w Panamie podczas Światowych Dni Młodzieży w 2019 r. W 2020 r., na 100. rocznicę urodzin świętego, wróci do Wadowic. Przez ten czas będziemy przypominać ważne elementy biografii Jana Pawła II. W 2017 r. skupimy się na jego dorobku artystycznym, w 2018 r. - na posłudze kapłańskiej przed papieskim wyborem, w 2019 r. zaś - na pontyfikacie, gdy był pasterzem świata  - powiedział ks. Pietruszka.