Pokój jak naleśnik

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 05/2017

publikacja 02.02.2017 00:00

Gdy powstanie, będzie można się w nim zawinąć w puchaty koc, położyć na miękkich poduszkach i w blasku ciepłego światła uciec na chwilę od zgiełku świata.

Ściano-pong to gra wymyślona przez najmłodszych przychodzących do centrum przy Izaaka 5. Piłeczka odbija się nie od stołu, ale od dużej ściany. Ściano-pong to gra wymyślona przez najmłodszych przychodzących do centrum przy Izaaka 5. Piłeczka odbija się nie od stołu, ale od dużej ściany.
Monika Łącka /Foto Gość

Pokój, który ma powstać przy ul. Izaaka 5, w siedzibie Stowarzyszenia Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej „Parasol”, nie bez powodu ma się nazywać „burrito”. Tę smakowitą nazwę, przywodzącą na myśl meksykańską potrawę (składającą się z pszenicznej tortilli nadziewanej fasolą, ryżem i mięsem, a czasem także innymi dodatkami, np. kukurydzą), jednogłośnie i spontanicznie wymyślili dzieci przychodzące do centrum i jego pracownicy.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.