Dziecko to nie produkt!

łk

publikacja 26.03.2017 09:14

O tym, że dziecko jest błogosławieństwem, które nosi w sobie piękno Stwórcy, mówił w Dzień Świętości Życia w kościele Mariackim abp Marek Jędraszewski. W homilii nawiązał również do czarnych marszy, które depczą godność kobiety.

Dziecko to nie produkt! Podczas Mszy św. chętni mogli podjąć duchową adopcję dziecka poczętego Łukasz Kaczyński /Foto Gość

Odnosząc się do odczytanego ewangelicznego opisu Zwiastowania, metropolita krakowski zastanawiał się nad tym, jaki fragment Pisma Świętego rozważała Maryja, gdy przyszedł do niej archanioł Gabriel.

- Może rozważała swoją godność człowieczą i kobiecą jednocześnie, sięgając do samych początków Pisma Świętego - do Księgi Rodzaju, gdzie mowa jest o tym, że stworzył Bóg człowieka na swój obraz? - pytał. Zaznaczył, że Bóg nie tylko dał człowiekowi świat stworzony, ale także zaprosił go do współdziałania w przekazywaniu życia.

Przypomniał przy tym dalsze dzieje Maryi, która stała się matką i nie była sama ze względu na obecność św. Józefa. - Rozważamy tamte tajemnice sprzed ponad 2 tysięcy lat i odnosimy je do dzisiejszej uroczystości, pragnąc wychwalać Boga za to, że zechciał stać się człowiekiem, prawdziwie Emmanuelem, Bogiem z nami - powiedział.

Hierarcha wskazał, że dzisiejszy świat walczy z takim pięknem kobiecości i macierzyństwa, jakie można odkryć w Maryi - wyszydzając go i depcząc. - Byliśmy tego świadkami podczas czarnego marszu ubiegłej jesieni, a także niedawno, kiedy obrażano człowieczą godność, a zwłaszcza godność kobiety stworzonej na Boży obraz i podobieństwo - opisał, dodając, że w widocznym deptaniu własnej godności było także deptanie samego Boga.

Zdaniem metropolity, z takiej postawy wynikało zło. - Zło polegające na tym, że jako wartość europejską i jako prawo kobiety do swojej wolności ogłasza się to, że ma prawo, jeśli chce zabijać swoje dziecko - ocenił.

Uznał, że nie można uciekać się do innych eufemizmów na takie postępowanie czy też przyjmować ideologie, które dziecka w łonie matki nie traktują jak człowieka - wbrew pewności, którą mają wszyscy wierzący, że to, co poczyna się w łonie kobiety, będzie dzieckiem, jeśli tylko otrzyma możliwość rozwoju.

Jak podkreślił, Kościół Matka musi i chce bronić swoich dzieci - zarówno tych już urodzonych, jak i dopiero poczętych. - Kościół, dobra matka, upomina się o swoje dzieci. Z całą mocą podkreśla też jedną prawdę - dziecko nie jest żadnym produktem i nie można sprowadzać go do tego, co da się wytworzyć w probówce. Dziecko to nie rzecz, którą człowiek uczyni lub nie. Dziecko poczęte jest Bożym darem - powiedział mocno.

Jak zaznaczył miłość do dziecka jest ważna od samego początku jego zaistnienia i choć czasem może być trudna, powinna być jednak ofiarna i piękna. - Tej pięknej miłości Kościół uczy swoje dzieci, pochylając się nad tymi, które są najbardziej zagrożone i zdane na łaskę i niełaskę dorosłych - mówił.

Dodał też, że dziecko jako Boży dar, przychodząc na świat, staje się błogosławieństwem i dlatego Kościół Matka modli się, by dzieci, których byt jest zagrożony, mogły istnieć dalej. - Ale przede wszystkim modli się o to, aby matki te dzieci pokochały - miłością ofiarną, bezinteresowną, prawdziwie miłością, która daje życie - stwierdził.

To jest właśnie sens inicjatywy Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, którą zebrani podjęli podczas sobotniej Mszy św. - Dlatego w tym momencie pragnę wyrazić wdzięczność wszystkim osobom tu obecnym, gotowym to tego, aby przyjąć duchowo nowe dziecko i omadlać je każdego dnia. I za zrozumienie tego, jakim cudownym Bożym darem jest każdy człowiek - zakończył abp Jędraszewski.