Pamiątka daru miłości

łk

publikacja 13.04.2017 22:41

W Wielki Czwartek na Wawelu abp Marek Jędraszewski tłumaczył wiernym, na czym polega wyjątkowość Ostatniej Wieczerzy. W czasie Mszy św. metropolita krakowski umył także nogi 12 mężczyznom z domu pomocy społecznej.

Pamiątka daru miłości W tym roku do uczestnictwa w obrzędzie obmycia nóg zostali wybrani mężczyźni mieszkający na co dzień w domu pomocy społecznej Łukasz Kaczyński /Foto Gość

W homilii hierarcha podkreślił, że to, co Kościół świętuje w każdej Eucharystii, nie jest tylko wspominaniem i odtworzeniem spotkania Chrystusa z apostołami podczas Ostatniej Wieczerzy. Zaznaczył, że tajemnicę tę określa pięć słów: Eucharystia, communio, solidarność, przemiana i tajemnica.

- Istotą Ostatniej Wieczerzy nie jest spożywanie baranka paschalnego, ale wielka modlitwa pochwalna Chrystusa, a sednem tej modlitwy są słowa konsekracji. Słowa przemieniające chleb w ciało Chrystusa, a wino w Jego przenajświętszą krew - wskazał.

Arcybiskup dopowiedział, że przemiana, która się wtedy dokonuje, jest przemianą śmierci Chrystusa w ofiarę za grzeszników. - Chrystus oddając za nas swoje życie, oddając życie za tych, którzy Go obrażali swoimi grzechami i ciągle obrażają, był w swej miłości doskonały jak Ojciec. I takiej miłości też oczekuje od nas - wezwał.

Jak uznał, z Chrystusa powinna wypływać autentyczna ludzka solidarność oraz przemiana, która związana jest z najgłębszą miłością Jezusa i która pokonała śmierć. - To sprawia, że odtąd ci, którzy swój los łączą z Jezusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, mają nadzieję życia wiecznego. A mając tak fundamentalną nadzieję są zdolni, jedynie oni, przemieniać świat na lepsze - ocenił.

- Eucharystia to nie jest pamiątka aktu okrutnej śmierci Chrystusa na krzyżu i Jego przerażających cierpień, ale pamiątka daru miłości, która kazała Mu oddać swoje życie za braci - uwrażliwiał.

Metropolita krakowski zaznaczył też, że Komunia św. pozwala w Eucharystii zjednoczyć się człowiekowi prawdziwie z Chrystusem, a zarazem z bliźnimi. - Tak właśnie tworzymy Kościół, ponieważ spożywając ten sam chleb i spożywając tą samą krew, jesteśmy włączeni w Chrystusa, wstępujemy w komunię z Nim, jesteśmy wszyscy jedno - tą jednością, o którą On prosił i błagał Ojca w swojej modlitwie arcykapłańskiej na zakończenie Ostatniej Wieczerzy - głosił arcybiskup.

Dodał również, że Eucharystia jest źródłem nadziei na niebiańskie Jeruzalem. - Na tę ucztę radości i chwały, która nie będzie miała końca, która jest wielką tajemnicą, ale tajemnicą dającą nam życie. Życie karmione ciałem i krwią Chrystusa za nasze zbawienie - zakończył abp Jędraszewski.

Po Mszy św. Najświętszy Sakrament przeniesiono w procesji do ciemnicy przygotowanej w Kaplicy Mariackiej.